MIASTO
Atrakcyjne i tanie mieszkanie od obcokrajowca? Nie daj się nabrać oszustowi!
Wyjątkowo atrakcyjna cena, dobra lokalizacja i po remoncie. Właściciel mieszkania mieszka za granicą i nie mówi po polsku, a lokum odziedziczył po dziadkach. Tego typu ogłoszenia, również z Kielc, zaczęły się ostatnio pojawiać na najpopularniejszych serwisach. Niestety, zamieszczają je oszuści.
Schemat oszustwa jest prosty. Ofiara znajduje na serwisie ogłoszeniowym ofertę wynajmu wyremontowanego i dobrze wyposażonego mieszkania w bardzo atrakcyjnej cenie, w której zawarte jest zarówno odstępne, czynsz do wspólnoty, jak i opłaty licznikowe. Oferowany miesięczny koszt wynajmu lokum to najczęściej od 800 do 1000 zł.
Po przesłaniu zapytania o szczegóły oferty, ofiara dostaje maila napisanego w języku angielskim. Dowiadujemy się w nim, że właścicielka mieszka w Wielkiej Brytanii i nie mówi po polsku. Mieszkanie odziedziczyła po dziadkach. Prosi o zwrotną kaucję równą 2-miesięcznemu czynszowi i przesłanie informacji, na podstawie których oceni, czy odda mieszkanie w dobre ręce.
Większość ofiar chciałaby jednak obejrzeć przed transakcją mieszkanie. W kolejnym mailu znajduje się więc informacja, że klucze zostaną przesłane za pośrednictwem firmy kurierskiej po wpłaceniu zwrotnej kaucji. Gwarancją uczciwości transakcji ma być to, że obsłuży ją znany portal pośredniczący w wynajmowaniu lokali. Jeśli mieszkanie nam się nie spodoba, to oddamy klucze i dostaniemy zwrot kaucji. W rzeczywistości jednak formularz wpłaty tylko przypomina wyglądem ten, który stosuje znany portal. Wiadomość nie jest jednak wysłana z jego domeny. Po dokonaniu wpłaty kontakt się urywa, a ofiara musi się pogodzić ze stratą około 2 tys. złotych.
Sprawa jest już znana kieleckiej policji – Mieliśmy na Komisariacie II zgłoszenia z osiedla Czarnów od trzech pokrzywdzonych osób. Zostało wszczęte postępowanie w kierunku przestępstwa polegającego na oszustwie. Jest ono w toku. Nikomu nie przedstawiliśmy jeszcze zarzutów – informuje sierż. szt. Karol Macek z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Mundurowi apelują o rozsądek przy przeglądaniu ofert o wynajem mieszkania. Niska cena, w której zawarte są już wszystkie koszty związane z użytkowaniem lokalu powinna wzbudzić nasze podejrzenia. – Jeżeli dochodzi do przekazania pieniędzy, to róbmy to bezpośrednio wynajmującemu. Jeżeli ktoś decyduje się na wynajem mieszkania i warunkiem jest wpłacenie kaucji, to zachęcam do obejrzenia wcześniej tego mieszkania i spotkania z osobą wynajmującą oraz poznania jej personaliów. Zwykle po takim żądaniu kontakt się urywa, a pieniądze zostają w kieszeni naszej, a nie oszusta – radzi oficer prasowy kieleckiej policji.
Osoby, które padły ofiarą tego oszustwa proszone są o kontakt z najbliższym komisariatem policji.