KULTURA
„WaKou... co?”, czyli historia niezwykłej zabawki


Monika Patuszyńska, projektantka, dyrektor ds. artystycznych w Institute of Design Kielce, tym razem daje nam się poznać jako kolekcjonerka. „WaKou... co?” to tytuł jej nowej wystawy, którą od dziś możemy oglądać w Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach.
Ekspozycja, to prywatne zbiory Pani Moniki, które od lat kolekcjonowała z wielką pasją. Czym tak naprawdę jest owa tajemnicza ”WaKouwa” ukryta w nazwie wystawy?
- Zabawka mimo, że istnieje już prawie 100 lat i właściwie wszyscy się nią bawiliśmy, w żadnym języku nie doczekała się swojej nazwy. Jedynym krajem, który w jakikolwiek sposób określa ją inaczej niż opisowo, jest Francja mówi - Monika Patuszyńska, kuratorka wystawy.
Zabawka powstała w Szwajcarii w latach 40-tych ubiegłego wieku. Jej mechanizm zbudowany jest z systemu sznurków i sprężyn. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku możemy wprawić zabawkę w ruch. Wciąż ewoluuje. Jej pierwsze wersje wykonane były z drewna, obecnie do produkcji używa się tworzywa sztucznego.
Wystawę „WaKou..co?” będzie można oglądać w Muzeum Zabawek i Zabawy do 9 października.
![[FOTO] Moc emocji i wzruszeń – koncert dyplomowy ks. Pawła Reja](/media/k2/items/cache/52f39b177c9f53a3fd45be13d2ee591f_L.jpg)





![[FOTO] Spotkanie z literaturą w centrum Kielc](/media/k2/items/cache/ebe6c7ad3f9e3370869eacbbcdc6297d_L.jpg)

![[FOTO] „Wspomnienia z krawędzi myśli” – poezja, która pachnie łąką i tęsknotą](/media/k2/items/cache/41925e907487b1c085f9cfb8d97a80e2_L.jpg)