Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KULTURA

Osobista i emocjonująca wystawa na start

sobota, 22 października 2016 01:21 / Autor: Dariusz Skrzyniarz
Osobista i emocjonująca wystawa na start
fot. Dariusz Skrzyniarz
Osobista i emocjonująca wystawa na start
fot. Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz

Entropia dająca poczucie swobody otworzyła drugą odsłonę Akademii Off Fashion. Wernisażem twórczości Jaśminy Parkity, młodej artystki z Kielc rozpoczęło się tutejsze święto mody. Prace pokazane w Galerii Winda mieszczącej się w Kieleckim Centrum Kultury podejmują temat przemijania. 

Space voyage, czyli jak wygląda moje niebo – to hasło przyświeca wystawie wystawie w Galerii Winda. Przedstawione dzieła są artystyczną wizją życia po życiu. Do takiej refleksji młodą Jaśminę skłoniło bolesne wydarzenie z życia prywatnego, śmierci ojca. - Chciałam sobie wypełnić pustkę, którą czułam myśląc, że tego człowieka nie ma. Jakoś naturalnie wyszło, że może coś potem jest, może to zależy od tego, co ja sobie wyobrażę – zastanawia się młoda artystka. To jedna ze stron wystawy. Kolejną kwestią jest analiza nieba, jako kosmosu. Ogromu przestrzeni, którego nie do końca jest w stanie ogarnąć ludzki umysł. Jaśmina Parkita wybrała kilka punktów i połączyła w jedną, łatwiejszą do zrozumienia całość. 

Wchodząc na wystawę, odbiorcę uderza różnorodność kolorystyki czy formy wyrazu. „Od Sasa do Lasa” rzec by się chciało. Jednak w zamierzeniu artystki jest w tym jakaś logika. - Kolory i światło bardzo mnie pobudzają. Chciałam na tej wystawie wywołać silne emocje, które wywołują muzycy na koncertach. Zawsze zazdrościłam im, że potrafią rozpalić publiczność. Zawsze brakowało mi tego w oglądaniu sztuki statycznej, obrazów – tłumaczy Jaśmina Parkita. 

Wystawa jest interdyscyplinarna. Zawiera grafiki, maski, odzież czy wielkoformatowe tkaniny. Ekspresja płócien w wersji max robią szczególne wrażenie. Wystawa staje się też osobistym zwierzeniem, zwłaszcza za sprawą ogromnej pracy zatytułowanej „Ojcowizna”. - Utrata rodzica to dramatyczne doświadczenie. Emocje przetworzyłam na działania artystyczne. Myślę, że większość osób tworzących tak robi, czyli „wywalają” swoje emocje na zewnątrz za pomocą słów, obrazów, muzyki. Ja też w ten sposób pracuję. Moje doświadczenia widać na tkaninie „Ojcowizna”. Tam pokazuję moją tęsknotę za nim – zwierza się artystka. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO