KULTURA
„Las pełen przygód”, czyli historia o nadziei i mocy wyobraźni
Bolesny pobyt w szpitalu stał się przyczynkiem do kreacji wyjątkowego, bajkowego świata. W nim – dzięki mocy wyobraźni - wszystko jest możliwe. „Las pełen przygód”, autorstwa Marka Stokowskiego to opowieść o nieograniczonych możliwościach i światach, które stwarza dziecięca fantazja.
Otwiera małych czytelników na wiarę, miłość i pomaga im uwierzyć w cuda. „Las pełen przygód” to lektura, która może być prawdziwym „kołem ratunkowym” w trudnych sytuacjach. Poznajemy w niej Tomka – chłopca, który na skutek wypadku drogowego trafił do szpitala. Od bólu i strachu ucieka do wyimaginowanego lasu, pełnego życzliwych i przyjaznych stworzeń.
- To minipowieść o dziecięcej wyobraźni, która nie zna żadnych ograniczeń. Ten żywioł stwarza świata równoległe, światy które czasem funkcjonują jako rzeczywistość. Dzieci tworzą postacie, z którymi rozmawiają, w zabawie lecą nawet na Księżyc. Postanowiłem wykorzystać ogromną moc wyobraźni w powieści o dzieciach i dla dzieci – mówi Marek Stokowski, autor książki.
W książce, autor zestawia ze sobą dwa światy – wirtualny i ten istniejący w wyobraźni.
- Kiedy czerpiemy z cudzych obrazków, bardzo często chaotycznych i niesłużących nam, nierzadko przestajemy tworzyć swoje opowieści, wyobrażenia. W ten sposób ubożejmy i osłabiamy naszą własną moc. Wyobraźnia więdnie, gdy nie posługujemy się nią.. „Las pełen przygód” pokazuje, że są dzieci które marzą, ale są i takie, które przestały lub są zagrożone tym, że przestaną – zauważa.
„Las pełen przygód” jest dostępny w Wydawnictwie Jedność.