Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KULTURA

Kieleckie nagrody filmowe rozdane

piątek, 25 listopada 2016 23:54 / Autor: Dariusz Skrzyniarz
Kieleckie nagrody filmowe rozdane
Kieleckie nagrody filmowe rozdane
Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz

Filmowa opowieść o ocaleniu z Holokaustu oświęcimskiego rabina zdaniem komisji artystycznej okazała się najlepsza. Główna nagroda XXII Festiwalu Form Dokumentalnych NURT trafiła do twórcy filmu „Dotknięcie anioła” Marka Tomasza Pawłowskiego. 

Brązowy Nurt, czyli nagroda dyrektor KCK Magdaleny Kusztal, trafił do Marii Dłużewskiej za dokument pt. „Ksiądz”, który opowiada o morderstwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Film w dużej mierze powstał z materiałów audiowizualnych z lat 80. ubiegłego wieku udostępnionych przez IPN.

Srebrny Nurt, nagroda Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przyznany został Sławomirowi Witkowi, reżyserowi filmu pt. „Cheerleaderki”.

Najważniejszy, Złoty Nurt, czyli nagroda prezesa TVP, powędrował do Marka Tomasza Pawłowskiego za dokument „Dotknięcie anioła”. To wspomnienie dramatycznych lat wojennych, Holokaustu i niezwykłego ocalenia w pięknej artystycznej oprawie. - Każdy twórca który wysyła swój film na festiwal oczekuje zwłaszcza od komisji artystycznej by umiała pochylić się szczerze nad wykonaną pracą którą na co dzień wykonujemy. Wiemy, że na wielu festiwalach decyzje jury są bezduszne, bezduszne a same te wydarzenia stają się filmem dystrybucyjne. NURT przywraca mi odrobinę nadziei na to, że festiwal może być świętem filmu – mówił Marek Tomasz Pawłowski.

Przyznana została także nagroda publiczności, która zdaniem dyrektora festiwalu Krzysztofa Miklaszewskiego zawsze jest najbardziej sprawiedliwą. Trafiła ona do Wojciecha Szumowskiego i Michała Przedlackiego za dramatyczny obraz pt. „Notatki z ciemności. Aleppo”. Jak sama nazwa wskazuje, dokument opowiada o działaniach wojennych prowadzonych w stolicy Syrii. Materiał powstał trzy lata temu. - Ten film jest wstrząsający, historia Aleppo jest straszna – mówił podczas odbierania nagrody Wojciech Szumowski. - Od trzech lat nie mogę wrócić z Aleppo, zostałem tam. Tak naprawdę w Polsce, we współczesnym świecie, cywilizacji obojętności trochę czuję się uchodźcą. Chciałbym czasem powiedzieć: „nazywam się Wojciech Szumowski, jestem uchodźcą z Aleppo”. Dzięki państwu jestem z powrotem w Polsce, dzięki – zakończył reżyser filmu.

Wśród wyróżnionych znaleźli się także kielczanie. Katarzyna Sieradzka i Krzysztof Dziewięcki na co dzień pracujący w kieleckim oddziale telewizji publicznej zostali docenieni za krótki dokument „Skazani na zapomnienie”. Materiał opowiada o pracach ekshumacyjnych w Zgórsku, które prowadzi Fundacja Niezłomni. Wyróżnienie to przyznało tutejsze kino Moskwa. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO