KULTURA
Hollywoodzki aktor z Kielc spotkał się z fanami
Rafał Zawierucha był gościem Pałacyku Zielińskiego w Kielcach. Odtwórca roli Romana Polańskiego w filmie Quentina Tarantino na wtorkowym spotkaniu wspominał lata młodości w Kielcach i opowiadał o aktorskich przygodach na planie w Hollywood.
Rafał Zawierucha wystąpił w znanych polskich filmach, takich jak „Miasto 44” Jana Komasy czy „Bogowie” Łukasza Palkowskiego. Ale to rola w Tarantinowskim „Once Upon a Time in Hollywood” przyniosła mu największy rozgłos. Grał tam u boku światowych gwiazd, z Bradem Pittem na czele.
Spotkanie zorganizował i poprowadził Jarosław Bukowski, który uczył Zawieruchę geografii. Wśród licznej publiczności znaleźli się bliscy oraz nauczyciele aktora.
Aktor opowiadał o swojej przeszłości – dużej rodzinie i dziecięcych zabawach w przebieranki za gwiazdy estrady, Violettę Villas czy Marylę Rodowicz. Wychowywał się w Kielcach. Uczęszczał do III Liceum Ogólnokształcącego im. Kamila Cypriana Norwida, które z nostalgią wspominał na spotkaniu. W szkole średniej, w klasie teatralnej rozwinął swą pasję do aktorstwa.
Nauczyciele aktora chętnie dzielili się wspomnieniami związanymi z ich wychowankiem. Wracali pamięcią do debiutów aktorskich Rafała Zawieruchy – roli Papkina w „Zemście” Aleksandra Fredry, wystawianej m.in. w sali gimnastycznej Norwida, gdzie grał razem z obecnym dyrektorem liceum, Andrzejem Zdebem oraz aktorem Lechem Sulimierskim.
Weronika Sałek