„Dzikie Róże” rozdane po raz 27

W głosowaniu  widzowie oddali 895 głosów za pośrednictwem Internetu oraz papierowych kart do głosowania. Teresa Bielińska otrzymała ich 199, natomiast Dawid Żłobiński 259. – Trzeba przyznać, że Dawid Żłobiński miał bardzo udany sezon. Trudno nie wspomnieć jego roli w „Szalonych nożyczkach”, gdzie gra zwariowanego fryzjera i widać, że publiczność go za to pokochała. Natomiast w „Widnokręgu” pięknie oddał postać wujka Władka. Mogliśmy go jeszcze oglądać w „≈[prawie równo]”, a także w „Dzikiej kaczce” - mówiła Luiza Buras-Sokół, specjalistka do spraw marketingu i promocji Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.

W kategorii najlepszych aktorek drugie miejsce zajęła Beata Pszeniczna, a trzecie Anna Antoniewicz. Wśród mężczyzn wyróżnieni zostali jeszcze Mirosław Bieliński oraz Wojciech Niemczyk. W kategorii najlepszy spektakl  za "Szalonymi nożyczkami" uplasował się „Widnokrąg”, a trzecie „≈[prawie równo]”. – W tym sezonie widzowie zadecydowali, że to „Szalone nożyczki” otrzymają „Dziką Różę”. Widać było, że widownia jest spragniona spektakli lekkich, na których można się pośmiać i pewnie stąd 425 oddanych głosów – dodała Luiza Buras-Sokół.

Nagrodę dla najlepszego aktora oraz spektaklu przyznali również dziennikarze kieleckich mediów. Statuetka od nich powędrowała do Jacka Mąki oraz „Widnokręgu”.

Zostały również przyznane dodatkowe wyróżnienia od poszczególnych kieleckich redakcji. Radio eM Kielce nagrodziło Wojciecha Niemczyka.

Pozostałe redakcje wyróżniły następujące osoby:

- Echo Dnia – Mirosław Bieliński

- kielecki oddział „Gazety Wyborczej” - Dawid Żłobiński,

- „Made in Świętokrzyskie” – Joanna Kasperek

- Radio Fama – Teresa Bielińska

- Radio Kielce – Dawid Żłobiński

- Radio Złote Przeboje – Beata Wojciechowska

- Portal Kulturalny Województwa Świętokrzyskiego PIK – Janusz Głogowski

- TVP Kielce – Wojciech Niemczyk

- Telewizja Świętokrzyska – Wojciech Niemczyk

Galę finałową poprowadził, tak jak rok temu, Krzysztof Łobodziński. Gwiazdą wieczoru był Daniel Spaleniak, jedyny Polak, którego twórczość mocno zagościła w amerykańskich produkcjach filmowych.