Codzienność dawnej wsi na obrazach

Muzeum znów przypomina o tym jak się dawniej na wsi żyło i jak się w obejściu robiło. Niezawodowy malarz Mieczysław Pasiński codzienność chłopów zachował w pamięci, pamiętał ją z dzieciństwa. Następnie wspomnienia przelał na płótno. - Te obrazy są pewnego rodzaju fotografiami wspomnień autora. On lubił swoje prace zamykać w cyklach i tworzyć na podstawie przeżyć. Pasiński zaczął malować dość późno. Po tym jak przeszedł na rentę a następnie na emeryturę. Wydaje mi się, że on malowanie traktował jako ćwiczenie pamięci. Powracał do dawnych lat i przekładał je na prace malarskie - mówi doktor Krzysztof Karbownik z Muzeum Wsi Kieleckiej.

Obok malarstwa, muzealnicy przypomną urządzenia i narzędzia charakterystyczne dla ginących rzemiosł, które przedstawiał artysta. - Staraliśmy się uchwycić te najciekawsze przedmioty, które dziś ludzie kojarzą, ale nie wiedzą jak je nazwać lub w ogóle nie wiedzą do czego służyły. Na wystawie zobaczymy warsztat tkacki, będzie zaaranżowana przestrzeń, gdzie zobaczymy jak wyglądała praca traczy, cieśli czy gonciarza. Dodatkowo, we wnętrzu XIX-wiecznego Dworku Laszczyków będziemy mogli zobaczyć kawałek zaoranego i zasianego pola. Mam nadzieję, że w czasie wystawy coś zakiełkuje – mówi dr Krzysztof Karbownik.

Wernisaż wystawy odbędzie się w najbliższy piątek 23 lutego o godzinie 16.