Zmartwychwstanie w filmowym kadrze. Akademia: Wiara-Kultura-Nauka

W trakcie czwartkowego (24 kwietnia) wykładu w Muzeum Diecezjalnym, filmoznawca i wykładowca Uniwersytetu Opolskiego podkreślił, że najważniejsza prawda wiary jest podejmowana przez twórców filmowych w bardzo różny sposób.

– Od tego, co nazywam fantazyjnym realizmem, czyli prób rekonstrukcji tego, jak zmartwychwstanie mogło wyglądać. Pomyślmy, chociażby o filmie Mela Gibsona Pasja, który wprost wstawia kamerę do grobu Chrystusa, by niemal jak dokumentalista sfilmować to, co mogło się wydarzyć z ciałem zawiniętym w całun. Ale są też i takie filmy, które posługują się raczej symboliką, pokazując, że oto stajemy wobec tajemnicy, której nie da się wyrazić wprost, której nie da się pokazać za pomocą kamery. Paradoksalnie, jednym z ciekawszych przykładów jest Ostatnie kuszenie Chrystusa, gdzie zmartwychwstanie rozgrywa się w płaszczyźnie dźwięku, który słyszymy na ekranie, oraz obrazu. Taśma filmowa dosłownie się rwie, dochodzi do jej perforacji, prześwietlenia. Tak jakby reżyser, Martin Scorsese – katolik, który nie ukrywa swoich więzi z chrześcijaństwem – chciał pokazać, że stajemy wobec tajemnicy, której nie da się ukazać wprost. Wizerunki Zmartwychwstałego są zatem rozpięte między dosłownością a tajemnicą, która pozostaje niedostępna, choć głęboko w nią wierzymy – wyjaśnia ks. Lis.

Ks. prof. Marek Lis to filmoznawca, teolog filmu i mediów, wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, członek ekumenicznego jury międzynarodowych festiwali filmowych (m.in. w Cannes, Erywaniu, Fryburgu), autor wielu publikacji.

W wykładzie z cyklu „Oblicza Prawdy”, organizowanego przez Muzeum Diecezjalne w Kielcach, wziął udział również biskup Jan Piotrowski.

Kolejne spotkanie Akademii Wiara–Kultura–Nauka odbędzie się 22 maja. Tematem będzie „Prawda czasu, prawda ziemi”, a prelegentem – publicysta Jan Maciejewski.