Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KOŚCIÓŁ

Siedmioro dzieci to spełnienie ich marzeń! Świadectwo małżonków

wtorek, 14 lutego 2023 10:49 / Autor: Łukasz Czerwiak
Siedmioro dzieci to spełnienie ich marzeń! Świadectwo małżonków
Siedmioro dzieci to spełnienie ich marzeń! Świadectwo małżonków
Łukasz Czerwiak
Łukasz Czerwiak

14 lutego przypada liturgiczne wspomnienie świętego Walentego, który jest patronem zakochanych. O swojej miłości, małżeństwie, marzeniach i… dziewięcioosobowej rodzinie opowiedzieli nam, Beata i Marcin Mądrzy.

Jak co roku, w okresie walentynkowym, Ruch Czystych Serc Diecezji Kieleckiej we współpracy z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży DK zorganizował spotkanie dla zakochanych. Tym razem do Kielc przyjechali Beata i Marcin Mądrzy, którzy wygłosili konferencję „Wspólne marzenie. Żyć jak córka i syn obietnicy". Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Specjalnie dla słuchaczy Radia eM Kielce podzielili się także historią swojej relacji. Jak opowiadali, już na pierwszej randce powiedzieli sobie o pragnieniu posiadania siódemki dzieci. Czy nie wydaje się ono trochę nietypowe?

– Nasza rodzina jest całkiem inna od ludzkich wyobrażeń, tak jak my i nasze działania. Gdy mieliśmy 18 lat to wiedzieliśmy, że tak będzie ona wyglądać. Od początku widzieliśmy się w roli mamy i taty, ale nie dwójki czy trójki dzieci – mówiła Beata.

Ich relacja kształtowała się poprzez formację w Ruchu Światło-Życie, która przygotowywała ich do służby, która jak twierdzą konieczna jest w każdej rodzinie. Jednak, w tej dziewięcioosobowej ma ona znacznie inny wymiar. Dzięki temu doświadczeniu, teraz to oni formują innych. Małżonkowie organizują warsztaty, głoszą konferencje, a także piszą poradniki. Tutaj dochodzimy do pewnej ściany, ponieważ taka aktywność wymaga wiedzy, a z drugiej strony nie brakuje w dzisiejszym świecie tych, którzy uważają założycieli wielodzietnych rodzin za niededukowanych, a nawet zacofanych.

– Ja się trochę dziwie tym, którzy mówią, że mamy dużą rodzinę, ponieważ mamy normalną. Dla nas dużo to trzynaścioro dzieci. Jeżeli ktoś ma dwójkę i dla niego to norma, to może mu się wydawać, że siedmioro to dużo. Ja patrzę na to też z perskektywy, że jesteśmy narodem wymierającym – zauważył Marcin.

– Swoim życiem promujemy bliskość. Świadome podjęcie małżeństwa, to przyjęcie obietnicy, czyli potomstwa, które Pan Bóg daje. Jeżeli chodzi o zacofanie, to po prostu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie komu wierzysz – uzupełniła jego żona.

W rozmowie małżonkowie opowiedzieli również, że przy siódemce dzieci znajdują czas na swoje pasje. Jak podkreślają to tylko kwestia dobrej organizacji.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o Beacie i Marcinie, o ich wyrzeczeniach i wcześniej poruszonych tematach, to posłuchaj całej rozmowy:

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO