Zakochani spotkali się u świętego Józefa

– Nasza wolność jest jednocześnie naszym problemem. Często niestety, uciekamy w usprawiedliwienie naszych złych czynów mówiąc, że tak postąpiliśmy, bo wszyscy tak robią – mówił w homilii biskup Andrzej Kaleta.

– Ciekawe, że taki sposób myślenia jest bardzo wykorzystywany przez media, w coraz to nowych sensacyjnych skandalach. Mówienie, że upadają nawet najwybitniejsi ludzie, daje wielu osobom okazję do usprawiedliwiania swojej normalnej bylejakości. Ponadto "w imię prawdy" pokazuje się zło w Kościele i na szczytach władzy np. wśród polityków czy twórców kultury, co służy pozornemu polepszaniu naszego samopoczucia. W wyniku tego niektórzy zdają się mówić „Panie miej mnie za usprawiedliwionego”, bo przecież oni tak grzeszą – mówił w homilii biskup Andrzej Kaleta.

– Jako członkowie Ruchu Czystych Serc i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży niewątpliwie idziecie pod prąd wobec wszelkich współczesnych koncepcji dotyczących człowieka oraz sposobu przeżywania życia. Dzięki temu wyrażacie prawdziwych siebie i umacniając swoje postanowienia stanowicie znak dla swoich rówieśników, że można żyć inaczej niż chciałby współczesny świat – podsumował.

Posłuchaj całej homilii:

Bezpośrednio po zakończeniu liturgii, w trakcie której śpiewała schola z parafii WNMP w Małogoszczu, osoby zgromadzone u Opiekuna Rodziny wysłuchały katechezy „Wspólne marzenie. Żyć jak córka i syn obietnicy". Wygłosili ją Beata i Marcin Mądrzy, rodzice siódemki dzieci, dla których tworzenie takiej rodziny jest spełnieniem marzeń. Sami, jak opowiadali poznali się dzięki Ruchowi Światło-Życie. Obecnie prowadzą warsztaty o kobiecości i męskości oraz piszą poradniki o tym, jak budować relacje.

– Opowiedzieliśmy o tym, jak Boże obietnice wypełniają się w naszym życiu –zaczął Marcin.

– Co zrobić jeżeli na coś bardzo czekam, nie widzę rezultatów czy chłopaka, o którym marze, który kieruje się podobnymi wartościami do mnie. Jest we mnie ogromne pragnienie i ciągle pytam Boga: jak mi się to stanie. Właśnie w tym, co przekazujemy ludziom jest nasze rozwiązanie tej sytuacji. Warto czekać, ale także walczyć i współpracować z łaską. Gdy nie wychodzi jeden plan, nie zatrzymuje się i nadal działam. Nie rezygnuje z marzenia – opowiadała Beata.

Marcin zapewnił, że nie są oderwani od rzeczywistości i oczywiście doświadczają trudów, ale…

– To, że jesteśmy razem sprawia, że je pokonujemy. Oczywiście otrzymujemy olbrzymią pomoc od Boga i od ludzi dobrej woli. Razem zdecydowanie łatwiej – spointował.

Wkrótce na naszej stronie będzie można posłuchać rozmowy ze świadkami rodzinnego życia. Jak przyznali małżonkowie oparte jest ono na Bogu. Zaś ich wizytę w stolicy województwa świętokrzyskiego i całe sobotnie wydarzenie zorganizował Ruch Czystych Serc Diecezji Kieleckiej we współpracy z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży DK oraz Diecezjalnym Sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny.