Pożegnaliśmy papieża Benedykta XVI

Uroczystości pogrzebowe na Placu Świętego Piotra zgromadziły dziesiątki tysięcy wiernych. W swojej homilii Papież Franciszek powiedział o swoim poprzedniku, że był on świadkiem Ewangelii, którą krzewił podczas swego życia.  

– My również, mocno przywiązani do ostatnich słów Pana i do świadectwa, które naznaczyło jego życie, chcemy jako wspólnota kościelna pójść jego śladami i powierzyć naszego brata w ręce Ojca: niech te ręce miłosierdzia znajdą jego lampę zapaloną olejem Ewangelii, którą rozkrzewiał i której był świadkiem podczas swego życia – mówił papież Franciszek.

Przypomnijmy, że Benedykt XVI odszedł do Pana w watykańskim klasztorze "Mater Ecclesiae" w sobotę, 31 grudnia o godzinie 9.34. Został pochowany w Grotach Watykańskich, w miejscu, gdzie wcześniej, do czasu beatyfikacji, był pochowany Jan Paweł II.

Ojca Świętego wspominał na antenie Radia eM Kielce Biskup Kielecki Jan Piotrowski.

– Patrząc na Ojca Świętego i wczytując się w lektury jego dokumentów i książek, muszę powiedzieć, że był to człowiek ogromnej pokory. Tam, gdzie jest pokora, wszystko jest prawdziwe: miłość, serdeczność, słowa i ta jego wiedza uczona teologa. Tak go zapamiętamy: jako osobę rozmodloną, która prowadzi ludzi do źródła – zauważył Pasterz naszej diecezji.

Z kolei biskup Marian Florczyk zauważył, że Polska zawsze była bliska sercu Benedykta XVI.

– Dla mnie był to bardzo polski papież, który bardzo kochał Polskę. Jako patrioci, powinniśmy docenić to, że Ojciec Święty podczas swoich audiencji mówił po polsku. Odziedziczył to po św. Janie Pawle II. Kiedy przyjechał do naszego kraju, to również zwracał się w naszym języku – tłumaczył biskup Marian Florczyk.

Ojciec Święty wydał trzy encykliki, cztery adhortacje apostolskie i dziesięć konstytucji apostolskich. 11 lutego 2013 roku podjął decyzję o rezygnacji z posługi papieskiej, co dokonało się 28 lutego tego roku.