KOŚCIÓŁ
Biskup Marian Florczyk: To jedyny wieczór, kiedy następuje masowa przemiana ludzkich serc
– Na co dzień tyle złości wśród nas, małżonków, w rodzinie, pracy i w szkole, a przy łamanym opłatku jawią się słowa szczere i pełne miłości, a także pełne serdeczności uściski – zauważył podczas Pasterki w kieleckiej katedrze biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk.
W homilii biskup zwrócił uwagę na wspólnotowy aspekt Świąt Bożego Narodzenia.
– Ludzie są dla siebie przyjacielscy i serdeczni, gromadzą się w przyjacielską wspólnotę miłości. W ten wieczór nikt nie chce być samotnym. W niektórych domach jest wolne nakrycie, by samotny przybył i zajął miejsce. W ten wieczór następuje cudowne zjednoczenie serc. Każdy chce być we wspólnocie z najbliższymi. Dlatego samotność tego dnia boli jak nigdy – podkreślił.
Kaznodzieja zaznaczył, że to nowonarodzony Jezus jest powodem ludzkiej radości i życzliwości.
– Ta wiadomość radowała kiedyś pasterzy, a dziś raduje nas. Czy ta serdeczność, która udziela się dzisiejszego wieczoru, nie mogłaby trwać każdego dnia? Przecież życie nabrałoby innego piękniejszego smaku. Słowa przy takiej serdeczności nie zadawałyby tyle ran, stanowilibyśmy piękną rodzinną wspólnotę, a nie społeczność samotników, indywidualistów.
Posłuchaj całej homilii: