KOŚCIÓŁ
Biskup Andrzej Kaleta w Klonowie: Musimy odważnie upominać się o wartości
W 80. rocznicę rozstrzelania mieszkańców Klonowa przez hitlerowców, przy kaplicy upamiętniającej to wydarzenie odbyła się uroczysta Msza święta w intencji ofiar oraz za Ojczyznę. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Andrzej Kaleta.
W uroczystościach patriotyczno-religijnych udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych, miejscowych służb mundurowych i organizacji kombatanckich oraz mieszkańcy gminy Łączna.
Biskup Andrzej Kaleta w swojej homilii zaznaczył, jak ważna jest pamięć o naszych przodkach i minionych wydarzeniach.
- Okupanci byli przekonani, że tak, jak zniszczyli ich życie, tak zniszczyli pamięć o nich. Z pewnością zatarły się rysy twarzy, wyblakły fotografie. Minęło przecież 80 lat. A jednak my nadal pamiętamy. I co roku, stojąc przy grobie zamordowanych, niewinnych ludzi, z wiarą prosimy Dobrego Ojca o życie wieczne dla każdego z nich.
Duszpasterz zaznaczyl, jak wielką wartością jest wolność, zwłaszcza okupiona okrucieństwem wojny.
- To niewyobrażalnie wielki dar, za który w naszej trudnej, narodowej historii, oddały życie miliony naszych rodaków .Pamiętajmy, że nie jest to dar dany nam raz na zawsze. O wolność i niepodległość trzeba troszczyć się nieustannie, trzeba o nie walczyć i zabiegać każdego dnia. Nie na polach bitew, choć czasem i to jest konieczne, ale przede wszystkim przez wierne wypełnianie naszych codziennych obowiązków. Przez codzienne działanie na tym miejscu, na którym postawił nas Bóg.
Na koniec biskup powiedział, jakie jest zadanie chrześcijan w dbaniu o Ojczyznę.
- Jako chrześcijanie musimy odważnie upominać się o te wartości, nie wstydzić się prawdy i nieustannie walczyć o nią. Tylko wtedy ofiara spoczywających tutaj i na cmentarzach całego świata nie pójdzie na marne.
Po Mszy świętej zgromadzeni przedstawiciele władz i organizacji złożyli wiązanki kwiatów przed pomnikiem pomordowanych.
Jak czytamy na stronie mojeswietokrzyskie.pl „: 2 lipca 1943 roku, niemieccy żołnierze z 62 Plutonu Zmotoryzowanego Żandarmerii, zamordowali szesnastu mieszkańców Klonowa. Powodem mordu był "brak współpracy" mieszkańców wsi, którzy nie chcieli zdradzić żadnych informacji na temat okolicznych oddziałów partyzanckich. Zginęli wówczas: Górzyński Jan, Górzyński Wacław, Karyś Władysław, Karyś Mieczysław, Kaleta Antoni, Kupisz Jan, Kupisz Antoni, Łakomiec Józef, Łakomiec Tomasz, Moskal Leon, Sławetny Stefan, Ściwiarski Franciszek, Wnuczek Władysław, Zieliński Ignacy, Zych Stanisław, Zych Bronisław. Ciała ofiar egzekucji pochowano na cmentarzu we Wzdole Rządowym.”
https://emkielce.pl/kosciol/biskup-andrzej-kaleta-w-klonowie-musimy-odwaznie-upominac-sie-o-wartosci#sigProGalleria6517ca26ab