KOŚCIÓŁ
Afrykańscy klerycy dołączyli do kieleckiego seminarium
Do grona alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach dołączyło dwóch kleryków z Republiki Środkowoafrykańskiej. W środę, dziewiątego listopada przybyli do Kielc.
Biskup Kielecki Jan Piotrowski, wieloletni misjonarz, a obecnie przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji oraz wielki przyjaciel dzieł misyjnych pozytywnie odpowiedział na prośbę kardynała z Republiki Środkowoafrykańskiej dotyczącą przyjęcia dwóch alumnów z archidiecezji Bangui. Swoją drogę do kapłaństwa będą kontynuować w murach najstarszej uczelni wyższej w stolicy województwa świętokrzyskiego.
– To dla nas wielkie ubogacenie. Mamy długą tradycję przyjmowania alumnów z innych krajów. Byli tu studenci z Białorusi, Ukrainy czy Niemiec. To prawda, że po raz pierwszy są u nas alumni z krajów afrykańskich, ale w Polsce nie jesteśmy pionierami. W diecezji tarnowskiej, z której wywodzi się Biskup Kielecki, taka sytuacja ma miejsce od roku – tłumaczy ksiądz profesor Paweł Borto, prefekt do spraw studiów w WSD w Kielcach.
Urlich i Zidane, bo tak mają na imię dwaj nowi klerycy naszego seminarium, są w połowie swojej formacji. Ukończyli już trzyletnie studia filozoficzne. Po przyjeździe do Kielc będą mieli czas na naukę języka polskiego, aby za kilka miesięcy podejść do egzaminu. To pozwoli im stać się studentami Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którego częścią jest WSD w Kielcach.
– Przyjazd ma charakter misyjny. Ewangelizację można bowiem wspierać zarówno na miejscu, albo wewnętrznie – poprzez przyjęcie alumnów, których wykształcimy do posługi. Korzyści są obustronne. Oni zdobywają wiedzę i korzystają z naszego zaplecza oraz są częścią naszej wspólnoty. My zaś, uwrażliwimy się i uczymy ich spojrzenia na wiarę – zaznacza ksiądz profesor Paweł Tambor, rektor WSD.
Klerycy pochodzący z Republiki Środkowoafrykańskiej będą uczestniczyć we wszystkich seminaryjnych aktywnościach, a poprzez indywidualny tok studiów zdobędą umiejętności językowe.
– Wylecieli wczoraj po południ ze stolicy kraju. Dotarli do Konga, a stamtąd dolecieli do Paryża. Dzisiaj (9 listopada) odebraliśmy ich z lotniska w Warszawie. Myślę, że jesteśmy gotowi i nie będzie większych problemów z ich przyjęciem, ponieważ kilku profesorów posługuje się językiem francuskim. Na KUL-u jest wielu księży studentów z Afryki, niektórzy nawet uzyskali doktoraty. Świetnie sobie radzą z naszym językiem. Niektóre osoby, kiedy ich słyszą to dziwią się, że to obcokrajowcy – dodaje ksiądz Paweł Borto, koordynator projektu.
10 listopada nowi alumni spotkają się z biskupem Janem Piotrowskim.