PUBLICYSTYKA
Pamiętajmy o męczeńskim biskupie
26 sierpnia mija 50 rocznica śmierci ks. biskupa Czesława Kaczmarka. Pełnienie posługi biskupiej w diecezji kieleckiej, od 1938 do 1963 roku, przypadły na najtrudniejsze lata: okupacji niemieckiej i komunistycznego terroru.
Ks. Czesław Kaczmarek był wykształconym (studiował m.in. we Francji) i nowoczesnym duszpasterzem. W Polsce tworzył Akcję Katolicką, która formowała wiernych świeckich. Do Kielc przybył z Płocka. Tutaj 4 września przyjął sakrę biskupią. Od początku stawił na kształcenie katolickiej młodzieży. Do Kielc sprowadził siostry nazaretanki, którym powierzył misję tworzenia w mieście szkoły katolickiej. Po wybuchu II wojny światowej, za jego wiedzą i zgodą, Kościół katolicki prowadził na szeroką skalę pomoc charytatywną. Ludzi potrzebujących wsparcia materialnego i duchowego wtedy nie brakowało. Na terenie Kielc prowadzone było tajne nauczanie, rozwijała się działalność konspiracyjna. Nieżyjący już Zbigniew Chodak wspominał biskupa Kaczmarka jako patriotycznego kaznodzieję, który umacniał kielczan. Miał również pastorał, na którym był widniał orzeł i biało-czerwona wstęga. To dodawało ludziom otuchy.
Po wojnie biskup gorliwie wspierał nauczanie katolickie. Do nowootwartej szkoły sióstr nazaretanek, na zaproszenie biskupa przyjechał nawet ambasador USA w Polsce Artur Bliss Lane. 4 lipca 1946 roku doszło do pogromu Żydów w Kielcach. W tym czasie biskupa nie było w mieście. Po wydarzeniach, w oparciu o zeznania naocznych świadków, sporządził raport, który przekazał również ambasadorowi USA w Polsce.
Biskup Kaczmarek od początku dał się poznać jako zdecydowany przeciwnik komunizmu. Za tą niezłomną postawę został aresztowany 20 stycznia 1951 roku. W wiezieniu Urzędu Bezpieczeństwa w Warszawie przeszedł bardzo ciężkie i okrutne śledztwo. Był bity, torturowany fizycznie i psychicznie. Biskup był także publicznie szkalowany. W komunistycznej prasie przedstawiano go jako szpiega Watykanu i Stanów Zjednoczonych oraz wroga władzy ludowej.
Komuniści chcieli całkowicie zniszczyć biskupa psychicznie, fizycznie i odbierając mu dobre imię. We wrześniu 1953 roku odbył się pokazowy proces. Bp Kaczmarek został skazany na 12 lat pozbawienia wolności. W więzieniu przebywał do 1955 roku. Został zwolniony ze względu na zły stan zdrowia. Do diecezji kieleckiej wrócił w 1957 roku. Ludzie, którzy go znali mówili, że był już innym człowiekiem. Cierpienia, których doświadczył w komunistycznej niewoli wpłynęły na jego stan zdrowia. Zmarł na atak serca 26 sierpnia 1963 roku.
W 1990 roku został zrehabilitowany. Jan Paweł II podczas pobytu w Kielcach 3 czerwca 1991 roku powiedział: „Stając dziś w katedrze kieleckiej, przyjmuję z satysfakcją wiadomość, że biskup Czesław Kaczmarek, kiedyś niesłusznie i bezpodstawnie skazany niesprawiedliwym wyrokiem, został teraz w wolnej Polsce w pełni zrehabilitowany. Kompetentne władze orzekły, że skazujący wyrok był całkowicie pozbawiony podstaw. Wspominam śp. ks. biskupa Czesława z najgłębszej potrzeby serca”.
W październiku 2010 roku z inicjatywy Klubu Inteligencji Katolickiej obok kieleckiej katedry powstał pomnik biskupa Czesława Kaczmarka. Powstały również książki poświęcone biskupowi. Nakładem diecezjalnego Wydawnictwa Jedność ukazała się książka ks. Jana Śledzianowskiego: „Ksiądz Czesław Kaczmarek Biskup Kielecki 1895 – 1963”. W 2013 roku wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej wydana została książka: „Wokół procesu biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka. Wspomnienia nazaretanki siostry Izabelli Machowskiej”.
Uroczystości upamiętniające biskupa Czesława Kaczmarka z okazji 50 rocznicy śmierci odbędą się w Kielcach w październiku bieżącego roku.
Katarzyna Bernat