PUBLICYSTYKA
Będzie europejsko!
Ponad 160 zespołów, prawie 4 tysiące uczestników, 20 państw z całej Europy i łącznie 5 dni zabawy. 23 lipca w Kielcach startuje 51. edycja Europejskiego Festiwalu Miłośników Kultury Ludowej Europeada 2014. Dla Polaków to wydarzenie historyczne.
Europejski Festiwal Miłośników Kultury Ludowej od 50 lat gości wybranych miastach europejskich. To wielka impreza, której motywem przewodnim jest prezentacja różnorodności kultury ludowej starego kontynentu. Na jego trasie Polska znajduje się po raz pierwszy. Specjalnie na tę okazję w Kielcach powstanie 10 scen, na których zobaczymy setki roztańczonych i rozśpiewanych osób. Uroczyste otwarcie oraz ceremonia zamknięcia odbędą się w Amfiteatrze Kadzielnia.
Największy w Europie
Skala przedsięwzięcia jest bardzo duża. W końcu na festiwal przyjedzie grubo ponad dwa razy więcej osób, niż pojawiło się podczas zeszłorocznych Igrzysk Polonijnych. – Wszystko musimy dokładnie rozplanować, bo Europeada trwa tylko do 27 lipca. Jesteśmy przygotowani i damy sobie radę. Pokażemy miasto z najlepszej strony. Ważne, żeby pogoda dopisała – mówi prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
– Utarło się, że Europeada to największy w Europie festiwal, o którym nikt nie słyszał – żartuje Maciej Obara, dyrektor Muzeum Zabawek i Zabawy, instytucji koordynującej imprezę. – To rzeczywiście olbrzymie przedsięwzięcie. Będziemy gościć tysiące tancerzy i śpiewaków począwszy od Skandynawii, na wybrzeżu Adriatyku kończąc.
Największy problem? Właśnie liczba uczestników. – Trzeba ich zakwaterować i wyżywić – tłumaczy Obara. Na czas festiwalu większość z nich zamieszka w miasteczkach akademickich UJK oraz PŚk. Znaczna część ulokowana zostanie w internatach. – Te placówki nie dysponują wystarczającą liczbą miejsc. Dlatego prawie tysiąc gości będzie spać w zaadaptowanych salach szkolnych. To nie jest wielki problem. Ci ludzie są przyzwyczajeni do spartańskich warunków. Jeżeli jednak komuś zdrowie bądź wygoda na to nie pozwala, mogą skorzystać z hoteli. Z tego co wiem, kieleccy hotelarze na ostatni tydzień lipca mają już rezerwacje – dodaje dyrektor Obara.
Gros wydatków poniesiony zostanie przez samych festiwalowiczów. Każdy z nich za wpisowe zapłacił 80 euro. Warto dodać, że dotychczas na Europeadę jeszcze nigdy nie zgłosiła się żadna grupa z Polski. Kielce to zmienią – gospodarz festiwalu zrzekł się opłaty wpisowej na rzecz polskich zespołów.
Promocja miasta
– Kielce zaistnieją we wszystkich państwach europejskich. Oczywiście w różnych środowiskach, niemniej jednak będziemy tam obecni dzięki wspomnieniom, zdjęciom, listom. Liczę, że ten moment wykorzystają kielczanie i kilka złotych zarobią restauratorzy, lodziarze, taksówkarze i tak dalej. W końcu festiwal to nie tylko artyści, ale także osoby jeżdżące za tymi zespołami. Trzeba ich traktować poważnie – uważa prezydent Lubawski.
Jego słowa potwierdza Maciej Obara z Muzeum Zabawek i Zabawy. Przytacza statystyki z poprzednich edycji festiwalu. Według nich właściciele lokali w ciągu tygodnia Europeady zarobili pieniądze równe przeciętnym miesięcznym przychodom. Sytuacja sprzyjająca, tym bardziej że do stolicy województwa przyjadą m.in. Szwedzi, Niemcy, Włosi, których średnie wynagrodzenie jest około trzykrotnie wyższe niż w Polsce.
– Jeśli wolno mi ponarzekać, część mieszkańców uważających się za przedsiębiorców nie do końca zdaje egzamin. Mamy sygnały od ludzi korzystających z naszych rekomendacji o dużych kłopotach z uzyskaniem odpowiednich informacji, choćby z zarezerwowaniem pokoju w hotelu. Są też nieciekawe doświadczenia z kupcami ze śródmieścia. Kiedy wysyłaliśmy wolontariuszy z wiadomościami o festiwalu, sugerowaliśmy przedłużenie godzin pracy. Niestety, spotykaliśmy się delikatnie mówiąc z niechęcią. Jakby dodatkowa ilość turystów przeszkadzała – mówi Maciej Obara.
Będzie zabawa! Będzie się działo!
Europejski Festiwal Miłośników Kultury Ludowej Europeada 2014 potrwa od 23 do 27 lipca 2014. Pierwszego dnia na kieleckim Rynku o godzinie 18 odbędzie się impreza „gospodarze-gościom”. Uroczyste otwarcie na Kadzielni - 24 lipca. Początek o godzinie 19. – Jeżeli każdemu zespołowi damy dwie minuty, na zaprezentowanie wszystkich potrzebowalibyśmy 6 godzin – twierdzi prezydent Lubawski. Tego samego dnia do zabawy przyłączą się sceny miejskie zlokalizowane w obszarze „Sienkiewki”.
25 lipca wystartują dwa koncerty tematyczne: grup dziecięcych na Rynku oraz Wieczór Chórów w Kieleckim Centrum Kultury. Nazajutrz w godzinach 15-18 zespoły będą się prezentować podczas uroczystej parady miejskiej. Trasa przemarszu rozpoczyna się w Parku Miejskim i wiedzie przez ulicę Sienkiewicza. Wieczorem na Rynku odbędzie się wielki bal Europeady. Koniec przedsięwzięcia - 27 lipca w Amfiteatrze.
Szczegółowy plan imprezy Czytelnicy znajdą na stronie Urzędu Miasta w zakładce „Europeada”.
Maciej Urban