MIASTO
Po skończonym kursie… rozbił szybę taksówki
Nawet pięcioletnia odsiadka może grozić 34-latkowi, który w nietypowy sposób zakończył kurs taksówką. Po dotarciu do celu, nietrzeźwy mężczyzna zniszczył szybę i karoserię auta.
Do zdarzenia doszło w sobotę (21 maja), tuż przed godziną 17. 47-letni taksówkarz zawiózł pasażera na osiedle Kochanowskiego.
- Mężczyzna, którego odwoził uiścił rachunek, lecz gdy wysiadł, bez powodu zaczął uderzać w karoserię samochodu. W pewnym momencie wandal rozbił tylną szybę taksówki, po czym uciekł w głąb osiedla – informuje podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy KMP w Kielcach.
Poszkodowany wezwał na miejsce policjantów, którzy rozpoczęli poszukiwania agresora. Już po kilkunastu minutach podejrzewany 34-latek był w policyjnym radiowozie.
- Kielczanin, który w chwili zatrzymania miał blisko półtora promila, trafił do policyjnego aresztu – dodaje Macek.
Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia.