SPORT
Bramkarz Vive nie pojedzie do Kolonii!
Marin Sego nie wystąpi w Final Four Ligi Mistrzów. Bramkarz Vive Tauronu Kielce doznał we wczorajszym finale Pucharu Polski kontuzji kolana.
Nieszczęsny uraz przytrafił się chorwackiemu zawodnikowi w 57. minucie meczu. Sego opuścił parkiet ze łzami w oczach, a na ławce rezerwowych okrył się ręcznikiem. Bramkarz kulejąc z pomocą lekarza i fizjoteraupety odbierał medal za zdobycie Pucharu Polski. Według piewszych doniesień Sego naderwał więzadło w kolanie lub uszkodził łękotkę. Dzisiaj ma przejść szczegółowe badania.
Jego kontuzja to ogromny problem dla Tałanta Dujszebajewa. W tej chwili jedynym zmiennikiem Sławomira Szmala jest 18-letni wychowanek klubu Krzysztof Markowski, który został zgłoszony do rozgrywek Ligi Mistrzów, ale na parkiecie nie spędził ani minuty. Nieoficjalnie mówi się, że kielecki klub myśli o podpisaniu miesięcznego kontraktu z jednym z bramkarzy, którzy są już na sportowej emeryturze. Według przepisów władze klubu mogą zakontraktować zawodnika, który od 31 stycznia jest bez klubu.
Oprócz Sego do Kolonii nie pojadą na pewno kontuzjowani Denis Buntić oraz Mariusz Jurkiewicz.