SPORT
Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Korona Handball ciągle bez wygranej w Superlidze
Korona Handball ciągle pozostaje bez punktów w PGNiG Superlidze. Kieleckie szczypiornistki w trzeciej kolejce po niezwykle emocjonujący pojedynku przegrały przed własną publicznością z Energą AZS-em Koszalin 22:24.
Niedzielny pojedynek w hali przy ul. Krakowskiej od początku był bardzo wyrównany. Znakomite zawody w bramce Korony rozgrywała Aleksandra Orowicz, która w pierwszej części broniła z niemal pięćdziesięcioprocentową skutecznością. W kieleckim ataku prym wiodła Priscila Dos Santos, która przed przerwą na swoim koncie zapisała pięć trafień. Podopieczne Tomasza Popowicza po 30. minutach prowadziły 12:10.
Kielczanki drugą połowę rozpoczęły bardzo źle, bo od wyniku 0:7, dzięki któremu przyjezdne wyszły na pięciobramkowe prowadzenie. Szczypiornistki Korony pierwszego gola po wznowieniu rzuciły dopiero w 42. minucie, po czym rozpoczęły fenomenalną pogoń za rywalkami. O sile kieleckiego ataku stanowiła Honorata Syncerz, która w tej części zaliczyła siedem trafień. Na dziesięć minut przed końcem kielczanki doprowadziły do remisu po 19. W 54. minucie po golu Dominiki Więckowskiej Korona prowadziła już 22:20. Niestety koszalinianki w końcówce pokazały swoje doświadczenie i mimo chwilowej gry w podwójnym osłabieniu ostatecznie zwyciężyły 24:22.
Korona w następnym meczu na wyjeździe zmierzy się z mistrzem Polski - Vistalem Gdynia. To spotkanie zostanie rozegrane w środę o 19.00.
KORONA HANDBALL - ENERGA AZS KOSZALIN 22:24 (12:10)
Korona Handball: Orowicz, Chojnacka - Syncerz 9, Dos Santos 5, Parandi 2, Skowrońska 2, Więckowska 2, Kędzior 1, Zimnicka 1, CZekala, Piecaba, Homonicka.