SPORT
Zaskakujący transfer RUSHHA. Były zawodowy pięściarz chce powalczyć o igrzyska olimpijskie
Pięściarz wagi ciężkiej Andrzej Wawrzyk wraca na ring po kilku latach przerwy. 34-letni krakowianin podpisał umowę z KKB RUSHH Kielce, a jego marzeniem jest wywalczenie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
Andrzej Wawrzyk ma za sobą niezłą karierę na zawodowych ringach, w trakcie której sięgnął po pasy WBC Baltic oraz WBA International. Stoczył 34 walki: odniósł 33 zwycięstwa, w tym 19 przed czasem. Jedynej porażki doznał 17 maja 2013 roku, przegrywając z Rosjaninem Aleksandrem Powietkinem w walce o mistrzostwo świata federacji WBA. Cztery lata później miał walczyć o mistrzostwo świata federacji WBC z Amerykaninem Deontay’em Wilderem, jednak Polak otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego.
– Chcę spróbować swoich sił w kwalifikacjach olimpijskich, a jeżeli uda się awansować to również na igrzyskach w Paryżu. Od siedmiu miesięcy mocno pracuję pod okiem Zbigniewa Rauby – mówi Andrzej Wawrzyk.
– Andrzej zrzucił już 19 kilogramów. Jeszcze powinno mu zejść pięć, ale też nie wolno przesadzić ze zbijaniem wagi. Gdybym nie widział nadziei, że nasza praca przyniesie jakieś efekty, to naprawdę z ręką na sercu, nie brałbym się za to. Andrzej sam mówi, że jest nie do końca spełniony i chce się sprawdzić jakie są teraz jego możliwości, a ja chcę mu w tym pomóc – tłumaczy trener Zbigniew Raubo.
Andrzej Wawrzyk powinien zadebiutować w barwach KKB RUSHH Kielce na wrześniowej gali Suzuki Boxing Night. Na przełomie listopada i grudnia powalczy o mistrzostwo Polski w Zabrzu.