SPORT
Wyjazdowa niemoc Korony Handball. Kielczanki wysoko przegrały w Elblągu
Trwa wyjazdowa niemoc Korony Handball. Kielczanki w sobotnim meczu 19. kolejki PGNiG Superligi przegrały w Elblągu z miejscowym EKS-em Startem 19:33. Podopieczne Pawła Tetelewskiego już po pierwszej połowie traciły do rywalek dziewięć bramek (10:19). Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i drużyna ze stolicy Świętokrzyskiego musiała pogodzić się z dziewiątą porażką z rzędu w hali przeciwnika.
– To był beznadziejny mecz w naszym wykonaniu. Źle w niego weszliśmy. Drużyna z Elbląga od początku kontrolowała przebieg spotkania. Nie mogliśmy poradzić sobie z rzutem z drugiej linii. Poza Honoratą Syncerz reszta rozgrywających nie zaistniała. Bramki traciliśmy przede wszystkim z kontrataków. O obronie ciężko mówić, bo często dziewczyny nie zdążyły do niej wrócić. Nieodpowiedzialne decyzje w ataku kosztowały nas bardzo dużo – komentował trener kieleckiej drużyny, Paweł Tetelewski.
Korona Handball w przyszłą sobotę w hali przy ulicy Krakowskiej zmierzy się z KPR-em Gminy Kobierzyce.
EKS Start Elbląg – Korona Handball 33:19 (19:10)
Korona Handball: Orowicz, Hibner – Gliwińska 1, Kędzior, Więckowska 2, Syncerz 9, Czekala 1, Charzyńska 1, Homonicka 2, Parandii, Zimnicka, Piwowarczyk, Skowrońska 3.