SPORT
Trudna przeprawa Korony w Pucharze Polski
Kieleccy piłkarze awansowali do 1/8 Pucharu Polski. Kielczanie wygrali w Świeci z miejscową Wdą 1:0. Bramkę na wagę awansu strzelił z rzutu karnego Rafał Grzelak. Wcześniej jedenastki nie wykorzystał Tomasz Zając.
Trener Marcin Brosz zdecydował się posłać na plac gry zupełnie inny skład niż ten, który widzimy w meczach Ekstraklasy. W Świeciu zagrali przede wszystkim rezerwowi gracze. Drugi garnitur Korony prezentował się na boisku zdecydowanie lepiej, ale długo męczył się z trzecioligowcem. W 65. minucie wydawało się, że żółto-czerwoni otworzą wynik, ale z jedenastu metrów nie trafił Tomasz Zając. 13 minut później arbiter po faulu na dobrze spisującym się Łukaszu Sierpinie po raz kolejny wskazał na wapno. Tym razem do piłki podszedł Rafał Grzelak, który pewnie umieścił piłkę w siatce. W 94. minucie gospodarze wyrównali, ale sędzia liniowy dopatrzył się spalonego.
W kolejnej rundzie Korona zmierzy się ze zwycięzcą pary Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze.
Wda Świecie - Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Rafał Grzelak 80. (k)
Wda: Zapała - Gackowski, Kocieniewski, Szczukowski (68. Meyer), Góra - Prybiński, Brzeziński, Frelek (84. Rożnowski), Mik, Maliszewski - Kamiński.
Korona: Marzec - Kobryń, Wrześniewski, Kiercz, Grzelak - Zając, Aankour (87. Laskowski), Załęcki, Kotarzewski, Łukasz Sierpina - Przybyła (59. Matulka).
Tak mecz z Wdą skomentował trener Korony Marcin Brosz: