SPORT
Silk Way Rally: Maciej Giemza na najtrudniejszym etapie walczył z wydmami i chorobą lokomocyjną
Po dniu przerwy uczestnikom Silk Way Rally przyszło zmierzyć się z najdłuższym i najtrudniejszym siódmym etapem. Maciej Giemza, motocyklista Orlen Teamu, dojechał do mety na 14. miejscu.
Zawodnicy, po przejechaniu bezdroży Rosji i Mongolii, rozpoczęli w niedzielę rywalizację w Chinach. Na początek czekał na nich 785-kilometrowy etap z Bayin Baolige do Alashan. 326 km wynosił odcinek specjalny.
– To był bardzo trudny odcinek, najtrudniejszy do tej pory. Wydmy były bardzo techniczne, a wszystkie drogi piaszczyste. Miałem problemy z chorobą lokomocyjną na wydmach, ale w poniedziałek wypróbuję nowego sposobu na tę dolegliwość – podsumował swój występ Maciej Giemza, cytowany przez biuro prasowe Orlen Teamu.
Niedzielny etap wygrał Argentyńczyk Kevin Benavides. W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymał Brytyjczyk Sam Sunderland. Maciej Giemza plasuje się w niej na 10. lokacie. Dodatkowo 24-letni Piekoszowianin jest trzeci w gronie zawodników do 25 roku życia.