SPORT
Ponad tysiąc osób uczciło niepodległość, biegnąc. Zaskakujący finał
Blisko tysiąc osób wystartowało w kieleckim Biegu Niepodległości. Ten miał zaskakujący finisz. Zwycięstwem podzielili się Łukasz Woźniak ze Strawczyna i Tomasz Biskupski z Sukowa.
Obaj znani świętokrzyscy zawodnicy wbiegli na metę, trzymając się za dłonie. Uzyskali czas 32 minuty i 49 sekund. Trzeci z wynikiem 33:14 był Michał Bąk.
– Umówiliśmy się na taką zmianę pokoleń. Łukasz to ikona świętokrzyskich biegów. Przy okazji tak wspaniałego święta dokonaliśmy symbolicznego przekazania pałeczki. Cieszę się, że mogliśmy porywalizować na równi – powiedział Tomasz Biskupski, który w piątek zajął świetne czwarte miejsce podczas niepodległościowej rywalizacji w Rzeszowie, uzyskując 31:40. Był najlepszym Polakiem.
– Ustaliliśmy takie rozwiązanie na ósmym kilometrze. Rywalizujemy, ale też wspieramy się podczas biegów. Podupadłem trochę ze zdrowiem, ale staram się trzymać poziom. Tomek biega szybciej w tym roku, ale tutaj pokazaliśmy, że jeszcze możemy rywalizować. To piękne święto. Polacy walczyli razem i razem zwyciężyli. Taki gest to też hołd dla nich – wyjaśniał Łukasz Woźniak.
Wśród kobiet najszybsza z wynikiem 42:06 była Iga Lewinowska z 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Podium uzupełniły Barbara Przeworska i Katarzyna Pawłowska.
W sobotę odbył się również bieg krótki na symbolicznym dystansie 1918 metrów. Razem niepodległość uczciło biegnąc ponad tysiąc osób.
– Niepodległość świętujemy na różne sposoby. W piątek odbyło się wiele oficjalnych uroczystości, ale nie tylko, bo były koncerty i spotkania. Ten bieg wpisał się w pejzaż obchodów Święta Niepodległości. Sto lat temu był inny bieg, śmiertelny o wolność. Tutaj mamy bieg przyjazny, pacyfistyczny. Jesteśmy razem. To piękne – powiedział Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.
Z WYNIKAMI KIELECKEIGO BIEGU NIEPODLEGŁOŚCI MOŻNA ZAPOZNAĆ SIĘ – TUTAJ