SPORT
Mistrz Ukrainy dotarł do Polski. Środowy mecz niezagrożony
Środowy mecz Łomży Vive Kielce z Motorem Zaporoże odbędzie się zgodnie z planem. Mistrz Ukrainy wyruszył do Polski we wtorkowy poranek.
Sytuacja w kraju naszych wschodnich sąsiadów jest bardzo napięta. Zaostrzyła się w poniedziałek, kiedy Władimir Putin uznał secesje Donbasu. Zaporoże znajduje się nieco ponad 200 kilometrów od Doniecka.
Motor odczuł już skutki trwającego konfliktu. W poprzednim tygodniu Europejska Federacja Piłki Ręcznej przełożyła jego domowy mecz z Paris Saint-Germain na innym termin. Ten pojedynek najprawdopodobniej odbędzie się na neutralnym terenie – bardzo możliwe, że w Tarnowie.
Co ciekawe, podopieczni Gintarasa Savukynasa zagrali w tamtejszej „Jaskółce” w minioną sobotę. W sparingu pokonali Grupę Azoty Unię 31:23. Później wrócili do Zaporoża. We wtorek ponownie wylecieli do Polski. W Krakowie powinni wylądować przed 11. Później czeka ich ok. dwugodzinna podróż do Kielc. Wieczorem odbędą trening w Hali Legionów.
„Motor Zaporoże jest już w drodze do Polski, więc uspokajamy i odpowiadamy na wasze liczne pytania. Jutrzejszy mecz Ligi Mistrzów odbędzie się zgodnie z planem”, napisała Łomża Vive we wpisie na Twitterze.
Środowy rozpocznie się o godz. 18.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.