Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lijewski: "To będzie najważniejszy mecz sezonu"

czwartek, 21 kwietnia 2016 16:52 / Autor: Piotr Natkaniec
Lijewski: "To będzie najważniejszy mecz sezonu"
Lijewski: "To będzie najważniejszy mecz sezonu"
Piotr Natkaniec
Piotr Natkaniec

Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce są na ostatniej prostej przed pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniem Ligi Mistrzów z SG Flensburg-Handewitt. W sobotę o godzinie 17.30 rozpoczną walkę o Final Four Ligi Mistrzów.

Czwartkowy popołudniowy trening był ostatni przed wyjazdem. Kielczanie w piątek rano wylecą z Warszawy do Hamburga, skąd udadzą się autokarem do Flensburga. - Sezon wchodzi w decydujący moment. To będzie najważniejszy, ale na pewno tez najcięższy pojedynek ze wszystkich tych, które dotąd rozegraliśmy - mówi Krzysztof Lijewski.

Rywalem mistrzów Polski będzie aktualny wicelider Bundesligi SG Flensburg-Handewitt. - To niezwykle stabilny zespół, bardzo groźny na własnym terenie. Ljubomir Vranjes prowadzi tą drużyną od lat i widać, że przynosi to efekty. Grają twardo w obronie, mają szybką kontrę. W barwach Magdeburga grałem z nimi wielokrotnie i na pewno nie można ich lekceważyć - twierdzi Karol Bielecki. Klasę rywala docenia także Lijewski, który w Niemczech spędził 7 lat. - To zespół kompletny. Nie widać różnicy w stylu gry jeśli na parkiecie przebywają teoretyczni zmiennicy. Znam ich menadżera i wiem, że ma plan na rozwój klubu - dodaje.

Flensburg nadal ma szansę na potrójną koronę, choć we wtorek sensacyjnie zremisował na wyjeździe z Magdeburgiem. O tytuł najlepszej drużyny w Niemczech rywalizuje z Rhein-Neckar Lowen oraz THW Kiel - Magdeburg to bardzo niewygodny rywal, ale to jest Bundesliga. Tutaj każdy mecz jest trudny. To nie jest przypadek, że te drużyny biją się o mistrzostwo, chociaż jestem daleki od porównań. W tym sezonie graliśmy z Rhein Neckar, ale te drużyny preferują zupełnie inny styl gry - ocenia "Lijek".

Na czwartkowej konferencji prasowej Tałant Dujszebajew mówił przede wszystkim o swoich podopiecznych. - Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Najważniejsze jest to, żebyśmy po 120 minutach gry byli lepsi przynajmniej o jedną bramkę. Nie skupiam się na drużynie rywali, patrze co się dzieje z moim zespołem. Zagramy bez Mariusza Jurkiewicza i Grzegorza Tkaczyka, ale musimy walczyć - mówi szkoleniowiec kielczan i reprezentacji Polski.

Co zadecyduje o sobotnim zwycięstwie? - Myślę, że dyspozycja dnia. Jeżeli wyjdziemy mocno skoncentrowani, nastawieni na twardą grę, to możemy myśleć o wygranej - dodaje Bielecki.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO