SPORT
Kto złapie cenny oddech? Korona gra arcyważny mecz w Krakowie
Jeden mecz nie przesądzi o spadku, ani nie da utrzymania, ale w ostatecznym rozrachunku może okazać się bardzo istotny. Takie spotkanie przed piłkarzami Korony, którzy w niedzielę w ramach 23. kolejki zagrają na wyjeździe z Wisłą Kraków.
Obie drużyny mają na swoim koncie po 23 punkty i znajdują się w strefie spadkowej. W sobotę o "oczko" przeskoczyła je Arka Gdynia, która pokonała przed własną publicznością Raków Częstochowa 3:2. Zwycięzca niedzielnego pojedynku przy Reymonta będzie mógł złapać chwilowy oddech w walce o utrzymanie.
Korona i Wisła nie przegrały czterech ostatnich spotkań, z tą różnicą, że zespół prowadzony przez Artura Skowronka odniósł w nich komplet zwycięstw. W nowym roku pokonał Jagiellonię Białystok (3:0) i Zagłębie Lubin (1:0).
– Wisła jest w gazie, jest rozpędzona, zagra u siebie, może przy pełnych trybunach. Mamy się z czym zmierzyć. Każdy piłkarz i trener czeka na takie spotkania – mówi Mirosław Smyła, trener kieleckiej drużyny.
– Nie możemy skupiać się na tabeli. Ta ciągle będzie się tasować. Nie możemy się załamywać. Wiemy, że trener Skowronek robi fajną robotę w Krakowie, że jego zespół udanie wszedł w nową rundę. Dobrze byłoby przerwać tę passę – wyjaśnia Jacek Kiełb, pomocnik "żółto-czerwonych".
– Korona także ma niezłą passę, nie traci wielu bramek i nie jest to przypadkowe. Czeka nas trudny mecz i obie drużyny zostawią dużo zdrowia na boisku. To nie przypadek, że z kontrataków stracili tylko jedną bramkę, bowiem dobrze zabezpieczają pole karne, dlatego będziemy musieli się mocno napocić, żeby poszukać przestrzeni na boisku. Bardzo ważna w tym spotkaniu będzie cierpliwość w ataku pozycyjnym – mówi Artur Skowronek, szkoleniowiec Wisły, cytowany przez oficjalną stronę internetową krakowskiej klubu.
Trener Mirosław Smyła w sobotnim spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z zawieszonych Ognjena Gnjaticia i Rodrigo Zalazara oraz kontuzjowanych Jakuba Żubrowskiego i Michała Gardawskiego. Kilka roszad w wyjściowym składzie musi przeprowadzić Artur Skowronek. Z powodu nadmiaru kartek nie zagra młodzieżowiec Kamil Wojtkowski, a urazy wykluczają Łukasza Burligę i Alona Turgemana.
Niedzielny mecz w Krakowie rozpocznie się o godz. 15 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.