SPORT
Koronę Handball czeka kolejna przymusowa pauza
Szczypiornistki Korony Handball w najbliższą sobotę po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentują się przed własną publicznością. Kielczanki zmierzą się z SPR-em Olkusz. Później czeka je kolejna przymusowa przerwa.
Podopieczne Pawła Tetelewskiego do tej pory rozegrały tylko jeden mecz. W połowie września pewnie pokonały KPR Karkonosze Jelenią Górę. Kolejne spotkanie z Sośnicą Gliwice musiało zostać przełożone, ponieważ powołania na zgrupowanie reprezentacji otrzymały Dominika i Magda Więckowskie.
Kielczanki, po sobotnim spotkaniu z SPR-em Olkusz, czeka powtórka z rozgrywki. Według terminarza, tydzień później podopieczne Pawła Tetelewskiego miały jechać na mecz do Gniezna, ale to spotkanie zostało przełożone na 11 stycznia przyszłego roku, ponieważ trzy zawodniczki drużyny z Wielkopolski zostały powołane na zgrupowanie reprezentacji Polski w piłce ręcznej plażowej.
– To nie jest zbyt ciekawa perspektywa. Trenujemy, trenujemy, a praktycznie nic nie gramy – mówi Paweł Tetelewski, trener kieleckiej drużyny.
Korona Handball w najbliższą sobotę w hali przy ulicy Krakowskiej podejmie SPR Olkusz (godz. 18.30). Kielczanki kolejny mecz rozegrają dwa tygodnie później, kiedy przed własną publicznością zmierzą się z KS Cracovią 1906.