SPORT
Korona w Gdyni zagra bez Soriano
Korona Kielce w niedzielnym meczu z Arką Gdynia będzie musiała radzić sobie bez Eli Soriano. Najskuteczniejszy zawodnik „żółto-czerwonych” zmaga się z urazem. – To na pewno duże osłabienie. Szkoda, bo ostatnio bardzo dobrze się prezentował – mówi kapitan kieleckiego klubu, Bartosz Rymaniak.
Soriano w pierwszej części sezonu był napastnikiem pierwszego wyboru dla Gino Lettieriego. Włoch „jesienią” zagrał w 19 meczach, w których strzelił 8 bramek. W pierwszym spotkaniu po zimowej przerwie powinien zastąpić go Felicio Brown Forbes, który błysną formą strzelecką w sparingach. W obwodzie pozostają jeszcze Maciej Górski i Matej Puczko.
– Elia to bardzo dobry zawodnik. W meczach poprzedniej rundy było widać jaką stanowi jakość w budowaniu akcji. Potrafi przytrzymać piłkę i sfinalizować sytuacje. Felicio był skuteczny na obozie, Maciek też rywalizuje o miejsce w składzie. Jeśli Elia nie będzie mógł zagrać, to trener ma go kim zastąpić – wyjaśnia pomocnik „żółto-czerwonych”, Jakub Żubrowski.
Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Gino Lettieri przyznał, że sztab medyczny będzie robił wszystko, aby Soriano mógł zagrać, ale wszystko wskazuje na to, że szanse na jego występ są iluzoryczne.
Nad morzem powinien zagrać już Adnan Kovacević, który ostatnio zmagał się z urazem kolana. Bośniak w czwartek ma trenować już na pełnych obrotach. W Gdyni zabraknie pauzującego za kartki Ivana Marqueza. W kadrze na mecz z Arką nie będzie również powracającego po kontuzji Matthiasa Hamrola, na ławce rezerwowych usiądzie Jakub Osobiński.
Niedzielny mecz w Gdyni rozpocznie się o godz. 15.30.