SPORT
Korona jednak za burtą PGNiG Superligi?! Komisarz Ligi: Warunki były jasne od początku
Korona Handball w przyszłym sezonie najprawdopodobniej nie zagra w PGNiG Superlidze. Kielecki klub jako jedyny nie przeszedł do drugiego etapu licencyjnego. – Warunki były jasne od początku. W pewnym momencie trzeba powiedzieć „stop” i być uczciwym wobec innych klubów – mówi w rozmowie z naszym radiem Piotr Łebek, Komisarz Ligi.
Żeńska PGNiG Superliga od sezonu 2019/2020 będzie ligą zawodową. W związku z tym kryteria licencyjne były bardziej restrykcyjne. Kluby musiały m.in. zabezpieczyć budżet na poziomie 1 miliona 400 tysięcy złotych. Jakie czynniki spowodowały zatem, że Korony Handball zabrakło w drugim etapie?
– Powodów jest kilka. Począwszy od kwestii formalno-prawnych: wniosek został złożony znacznie po terminie, przez co mieliśmy niewiele czasu na przeprowadzenie postępowania. Korona Handball złożyła go z miesięcznym opóźnieniem. Pozostałe kluby zrobiły to w terminie, dlatego dały nam więcej czasu na ewentualną pomoc i doprowadzenie ich do drugiego etapu. Postanowiliśmy jednak podjąć się analizy dokumentów. Niestety, w przypadku Korony nie zostały spełnione wyznaczone kryteria prawne i finansowe. Kilka razy wzywaliśmy klub do uzupełnienia wniosku, ostatni raz 24 czerwca, ale za każdym razem nie uzyskaliśmy pełnych odpowiedzi pozwalających na jego pozytywną ocenę pod kątem procesu licencyjnego – wyjaśnia Piotr Łebek.
– Każdemu klubowi wychodziliśmy naprzeciw. Staraliśmy się pomóc w przygotowaniu dokumentów, nawet spotykaliśmy się na prośbę zarządzających z włodarzami samorządów, w ramach pomocy przy rozmowach o spełnieniu warunków licencyjnych Są pewne kryteria, które trzeba spełnić, aby grać w profesjonalnej i zawodowej lidze. Na początku roku odbyło się spotkanie ze wszystkimi klubami, na którym określiliśmy kryteria licencyjne i terminy postępowania. Niektóre z nich wiedząc, że nie podołają – wycofywały wnioski. Wniosek Korony był niekompletny, a my musieliśmy podjąć decyzję, tak by w pełni przygotować rozgrywki i przekazać szczegółowe informacje organizacyjne pozostałym klubom. W pewnym momencie trzeba powiedzieć "stop" i być uczciwym wobec innych – dodaje Komisarz Ligi.
Zarząd Korony Handball poinformował, że będzie odwoływał się od decyzji władz ligi. Stanie się to, kiedy kielecki klub otrzyma pisemne uzasadnienie.