Komentarze po gali 66. Plebiscytu Sportowego Świętokrzyskie Gwiazdy Sportu 2017

POPLEBISCYTOWE KOMENTARZE:

Jurecki: przy podium pomyślałem "mam spokój nigdzie nie będę musiał wychodzić". Nagle spadła taka bomba

Lettieri: naszym obowiązkiem jest odpłacić się dobrą grą za zaufanie kibiców

WYNIKI PLEBISCYTU - TUTAJ

Jacek Kiełb (2. miejsce):

"Jestem ogromnie zaskoczony, że znalazłem się tak wysoko. To motywuje do jeszcze cięższej pracy. Mam nadzieję, że nie tylko my jako Korona, ale wszyscy sportowcy z regionu dalej będziemy podnosić swój poziom, żeby walczyć o podium tego plebiscytu."

"Nie potrafię ubrać w słowa moich podziękowań do kibiców. Nie mam ładnych oczu czy uśmiechu. Mogę im odwdzięczyć się tylko na boisku. Zawsze będę oddawał serce za Koronę."

"Będziemy dalej walczyć o jak najwyższe cele."

Daniel Adamiec (3. miejsce):

"Jestem zdziwiony, że jestem tak wysoko. Bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że przez następne lata kibicom dalej będę dostarczał wiele emocji."

"Mam nadzieję, że w tym roku razem z Bartkiem Gołębiewskim dalej będziemy prezentować wysoki poziom."

"Moim zadaniem na ten rok będzie pojechać na mistrzostwa świata studentów i walczyć o jak najwyższe cele. Oczywiście kiedy przyjdzie sezon przedolimpijski chce mieć jak najwyższą formę, aby zdobyć przepustkę do Tokio."

Tałant Dujszebajew (2. miejsce wśród trenerów):

"Nasza poprzeczka jest wysoko. Kiedy wygrywamy ligę i puchar to jest normalne. Kiedy zabraknie awansu do Final Four to jest tragedia. Nie o to chodzi. Poziom jest wysoki, a my jesteśmy w gronie 10 drużyn, które mogą awansować do FF."

"Jesteśmy zadowoleni, ze w naszym regionie mamy takie zespoły jak Korona i PGE VIVE. Do tego wielu przedstawicieli sportów indywidualnych."

"Michał to jest serce, lider i kapitan drużyny. Brakowało nam go kiedy był kontuzjowany."

"Jesteśmy kibicami Korony. Jesteśmy szczęśliwi z tych wyników, którzy oni osiągają. Real nie mógł pokonać Legii - a oni tego dokonali. Oczywiście mówię to w formie żartu. Ale super, że tak grają i życzę im jak najlepiej, aby awansowali do finału Pucharu Polski."

Maciej Giemza (5. miejsce):

"Cały sport kręci się wokół kibiców. To co robimy, jakie osiągamy wyniki to robimy po pierwsze dla siebie, ale po drugie dla nich. Oni nas napędzają i dopingują do ciągłego rozwoju."

"Rok 2017 był dla mnie najlepszym w życiu. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze przede mną."

"Kiedyś patrzyłem na najlepszych, teraz sam dojechałem do mety Rajdu Dakar. Na kolejny sezon trzeba postawić jeszcze wyższe cele."

Bartosz Rymaniak (6. miejsce):

"To dla mnie bardzo duże wyróżnienie. Sama nominacja była zaskoczeniem, a znalezienie się w taj dziesiątce to zaszczyt i mobilizacja do jeszcze cięższej pracy."

"W ostatnich latach nasz zespół nie był wyróżniany w takiej liczbie. Widać, że w klubie dzieje się coraz lepiej, nasza gra może się podobać i to procentuje tym, że zyskujemy sobie uznanie w oczach fanów oraz ludzi związanych z piłką."

"Indywidualnie rok mogę uznać za udany. Zdrowie dopisywało. Nie musiałem martwić się do porządku po kontuzji. Mogłem skupić się na pracy i widać, że w Kielcach czuje się dobrze i to pomaga mi w złapaniu luzu i moje doświadczenie przekuwa się na stabilną grę."

"Każdy marzy o tym, aby zagrać na Narodowym. To jest najkrótsza droga do pucharów. Nie możemy jednak zapominać o lidze."

 Wojciech Makowski (Ambasador Świętokrzyskiego Sportu):

"To niespodziewane wyróżnienie, ale bardzo mnie cieszy. Pierwszy raz ktoś w ogóle określił mnie takim mianem. Jestem bardzo związany ze Świętokrzyskim i Kielcami. Cieszę się, że jest zauważane to, co robię i pamiętam o tym skąd pochodzę."

"Staram się jak tylko mogę to, że jestem Scyzorykiem."

"Dziesiątka sportowców nie została zdominowana przez dwie-trzy dyscypliny. Było ich kilka i to jest świetne. Oby w naszym regionie było jak najwięcej sukcesów, o których będzie można mówić w samych superlatywach".