Kolejna misja – Opole. Industria zagra z Gwardią

Kielczanie jadą do Opola na potyczkę z piątym zespołem trwającej kampanii. Gwardia zainaugurowała sezon niezwykle udanie, notując trzy zwycięstwa z rzędu – odpowiednio ze Śląskiem Wrocław, Azotami Puławy i Piotrkowianinem Piotrków Trybunalskim, następnie wpadła jednak w bessę dwóch porażek z Zagłębiem Lubin oraz Wybrzeżem Gdańsk.

– Ostatnie stracie w Gdańsku pokazało, że mogą powalczyć o bardzo dobry wynik. Mają ku temu argumenty, mam na myśli szczególnie młodych, ale już doświadczonych graczy jak Andrzej Widomski czy Piotrek Jędraszczyk. Są też doświadczeni jak Adam Malcher czy Antoni Łangowski. To wszystko zawodnicy, którzy wiedzą, jak pomóc swojej drużynie w trudnych momentach. Mecz w Opolu będzie dla nas trudny i niewygodny. Pamiętając historię tej rywalizacji, bywały różne spotkania w szczególności na ich terenie – powiedział Krzysztof Lijewski.

Choć z drugiej strony ostatnie dwie konfrontacje w Stegu Arenie to pewne zwycięstwa kielczan, różnicą co najmniej 16 trafień i okraszone przebiciem bariery 40 goli – 41:24 oraz 40:24.

O podtrzymanie dobrej serii w opolskiej hali wicemistrzowie Polski powalczą i tym razem. Z pewnością pomogłaby w tym podobna skuteczność pod bramką rywali Łukasza Rogulskiego co w sobotnim spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Nowy obrotowy klubu rzucił aż 10 goli i został wybrany najlepszym graczem zawodów. – Z każdym meczem czuję się pewniejszy. Ten stres jest już trochę mniejszy, w szczególności w tych ligowych potyczkach – przyznał sam zainteresowany.

Początek spotkania o godz. 20:00.