SPORT
Karalek: Kiedy taki trener przychodzi do Polski to tylko plus dla naszej ligi
W meczu 7. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce podejmie w Hali Legionów drużynę Azotów Puławy. – Kiedy taki trener przychodzi do Polski to tylko plus dla naszej ligi – docenił trenera rywali Artsem Karalek obrotowy mistrzów kraju.
Szkoleniowcem rywali „żółto-biało-niebieskich” jest Siergiej Bebeszko. W swojej karierze prowadził Motor Zaporoże czy Mieszkow Brześć.
– Mam dużo przyjaciół, którzy pracowali z nim. Jest to twardy trener, który twardo prowadzi mecze i treningi. Myślę, że zawodnicy Azotów potrzebują czasu aby zrozumieć to wszystko co chce im przekazać – wskazał Białorusin.
– Kiedy taki trener przychodzi do Polski to tylko plus dla naszej ligi. Bebeszko jest mistrzem olimpijskim a niewielu mamy w handballu takich szkoleniowców – dodał.
Kielczanie do rywalizacji z puławianami podejdą trzy dni po wygranym 30:29 spotkaniu Ligi Mistrzów z PSG.
– Oczywiście kiedy masz 24 godziny więcej to łatwiej jest się przygotowywać fizycznie do meczu. Czasem pomaga to (dłuższa przerwa między pojedynkami przyp.red.) w psychologicznym podejściu do spotkania.– zakończył Artsem Karalek.
Początek niedzielnego starcia Industrii Kielce z Azotami Puławy o godzinie 15.00 w Hali Legionów.