SPORT
[III liga] Rezerwy Korony uciekają spod topora. KSZO, ŁKS i Wisła z porażkami
W środę odbyła się 39. kolejka piłkarskiej trzeciej ligi. Rezerwy Korony rzutem na taśmę zdobyły komplet punktów i przynajmniej do następnej serii gier będą żyć nadzieją na utrzymanie w rozgrywkach. Bolesnej porażki doznał ŁKS Łagów, który uległ Avii aż 1:5. KSZO i Wisła także przegrały swoje mecze.
Korona II Kielce – Lewart Lubartów 1:0 (0:0)
Bramka: 88’ Strzeboński (k)
Korona II: Drej – Kośmicki, Dziubek, Bujak - Czerwiak, Zawadzki (46’ Konstantyn, 55’ R. Turek)), Strzeboński, Zwoźny (46’ Świtowski), Słabosz (64’ Jopkiewicz) – Piróg (90’ Kiełb).
Lewart: Długosz – Michałów, Niewęgłowski (77’ Janiszek), Zbiciak, Niewiński – Pożak (77’ Dearman), Maksymiuk (72’ Buczek), Szczotka, Najda – Żelisko (67’ Fularski), Nowak.
Kielczanie ruszyli na rywali ze sporym animuszem. Już w piątej minucie meczu dobrą okazję miał Artur Piróg, który minął rywala i oddał strzał, jednak przeleciał on obok bramki Lewarta.
Kwadrans później Korona ponownie zaatakowała. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z prawej strony boiska od Miłosza Strzebońskiego, najwyżej w polu karnym wyskoczył Igor Kośmicki, ale jego strzał trafił wprost w ręce Jakuba Długosza.
Od 25. minuty goście musieli sobie radzić bez jednego zawodnika. Czerwoną kartkę obejrzał Konrad Szczotka, który w sposób nieparlamentarny oprotestował jedną z decyzji sędziowskich.
W końcówce pierwszej połowy Korona miała dwie znakomite sytuacje miała do zdobycia gola. Najpierw Artur Piróg znalazł się około dziesięć metrów na wprost bramki Lewarta, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i kiedy już się na to zdecydował, piłkę wybili obrońcy.
W kolejnej akcji oko w oko z bramkarzem gości znalazł się Dawid Słabosz, lecz jego strzał odbił Długosz, a Michał Zawadzki nie potrafił zdobyć gola po dobitce.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków kielczan. Po raz kolejny okazję miał Piróg, ale jego strzał poza światło bramki wybili obrońcy.
W kolejnych minutach to nadal kielczanie, którzy grali z przewagą zawodnika, próbowali atakować, ale ciągle brakowało skutecznego wykończenia.
W 88. minucie Korona wreszcie dopięła swego. Artur Piróg był faulowany w szesnastce, a rzut karny pewnie wykorzystał Miłosz Strzeboński i ostatecznie zapewnił kielczanom zwycięstwo w tym meczu.
Kielczanie mają 36 punktów i obecnie zajmują 18. pozycję w tabeli III ligi ze stratą siedmiu punktów do miejsca dającego utrzymanie. Do końca sezonu Korona rozegra jeszcze trzy mecze.
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - KS Wiązownica 0:1 (0:1)
Bramka: Janiczak 41.
KSZO 1929: Lipiec - Zając, Mężyk, Pawlik (64’ Zalewski), Zaklika (74’ Chrzanowski), Partyka (58’ Bayramov), Nowak (58’ Szymański), Głaz, Persona, Paluch (58’ Smuczynski), Stanisławski.
KS Wiązownica: Cynar - Bentkowski, Arkadiusz Kasia, Kumor, Rop (90+1’ Lorenc), Gliniak, Staszczak, Kmiotek, Wydra (64’ Róg), Michalik (67’ Gil), Janiczak.
Spotkanie w Ostrowcu rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. W 41. minucie, na zasłużone prowadzenie, gości wyprowadził Grzegorz Janiczak.
Druga połowa była w wykonaniu KSZO zdecydowanie lepsza. Gospodarze mieli kilka świetnych szans, aby doprowadzić do remisu, a nawet wygrać mecz. Dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem zmarnował Michał Paluch.
Piłkarze z Wiązownicy starali się odpowiadać, ale również nie byli na tyle skuteczni, żeby po raz drugi pokonać bramkarza KSZO.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się triumfem gości 1:0.
KSZO ma w swoim dorobku 57 punktów i zajmuje w tabeli ósme miejsce.
Wólczanka Wólka Pełkińska - Wisła Sandomierz 2:0 (1:0)
Bramki: Siedlecki 30 sam., Galara 58.
Wólczanka: Konefał – Wach (81’ Gul), Wrona, Skrzyniak, Łazarz – Bała (74’ Olejarka), Podstolak, Baran, Galara (64’ Lorek), Myszogląd (74’ Czado) – Dusiło (64’ Durda).
Wisła: Jurewicz – Kajpust, Serek, Sudy (68’ Wiśniewski), Pieniążek – Stańczyk, Taranek, Chmielowiec, Siedlecki (76’ Nikołaj), Antochów (60’ Klockowski) – Matuszewski (60’ Charszla).
Po dwóch kwadransach Wólczanka wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w zamieszaniu piłkę do własnej bramki skierował Jakub Siedlecki.
W 58. minucie gospodarze po raz drugi pokonali bramkarza Wisły. Dobrze w polu karnym zachował się Eryk Galara, który bez problemu skierował piłkę do siatki sandomierzan.
Do końca spotkania oba zespoły miały jeszcze szansę na gole, ale ostatecznie te już nie padły i mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Wólczanki.
Wisła z 48 punktami plasuje się na 13. miejscu w ligowych rozgrywkach.
Avia Świdnik – ŁKS Probudex Łagów 5:1 (2:1)
Bramki: Białek 13, 27, Kursa 48, Kompanicki 55, 60 – Wilk 40
Avia: Sobieszczak – Kursa, Górka, Dobrzyński, Kuliga (59’ Zdunek), Kopmanicki, Białek, Maluga (59’ Cielebąk), Drozd, Uliczny (69’ Mykytyn), Darmochwał (59’ Oziemczuk).
ŁKS: Banach - Styczyński, Ślefarski, Wilk, Krzeszowski - Kolasa (62’ Biesiada), Szałas, Gierczak (57’ Rogoziński), Mydlarz - Baran (57’ Grzela), Szymański (80’ Szady).
Już po niecałym kwadransie na prowadzenie wyszła Avia, a strzelcem gola była Wojciech Białek.
Ten sam zawodnik w 27. minucie zaliczył kolejne trafienie i dał już dwubramkową zaliczkę gospodarzom.
Pod koniec pierwszej połowy za sprawą Patryka Wilka ŁKS zaliczył bramkę kontaktową i dał tym samym nadzieję na korzystny wynik w tym pojedynku.
Po przerwie jednak goście jeszcze bardziej zdominowali tę rywalizację. Chwilę po przerwie gola zdobył Rafał Kursa, a w 55. I 60. minucie dublet zaliczył Mateusz Kompanicki.
Łagowianie nie byli już w stanie się podnieść i ostatecznie przegrali ten mecz 1:5.
ŁKS ma 48 punktów i zajmuję 12. miejsce w rozgrywkach.
W najbliższy weekend trzecioligowcy rozegrają 40. serię gier. ŁKS Łagów zagra u siebie z Podlasiem Biała Podlaska, a Wisła Sandomierz z Jutrzenką Giebułtów. Rezerwy Korony na wyjeździe zmierzą się z Siarką Tarnobrzeg, zaś KSZO zagra ze Stalą Kraśnik.