Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Gardawskiego dopadły tylko skurcze. Smyła: Michał zachował się profesjonalnie

niedziela, 15 grudnia 2019 20:50 / Autor: Damian Wysocki
Gardawskiego dopadły tylko skurcze. Smyła: Michał zachował się profesjonalnie
Gardawskiego dopadły tylko skurcze. Smyła: Michał zachował się profesjonalnie
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W niedzielnym spotkaniu z Cracovią w okolicach siedemdziesiątej minuty o zmianę poprosił Michał Gardawski. – To nie uraz, to tylko skurcze – wyjaśniał po meczu Mirosław Smyła, trener kieleckiej drużyny.

W starciu z "Pasami" Gardawski zagrał na lewej stronie pomocy. Jego współpraca z debiutującym w "żółto-czerwonych" barwach Nemanją Mileticiem układała się bardzo dobrze. 29-latek nie dokończył jednak spotkania, miejsce na boisku zajął Uros Djuranović.

– W przerwie prosiliśmy, żeby zawodnicy dali z siebie maksimum. Jeśli ktoś nie czuł się na siłach, to miał prosić o zmianę, aby nie wygrywała w nim fałszywa ambicja, że musi zostać na boisku do końca. Michał zachował się profesjonalnie. Wiedział, że ryzykuje kontuzją, że nie jest w stanie biegać. Podobnie w końcówce zrobił Erik Pacinda –  tłumaczył Mirosław Smyła. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO