Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Gardawski: Mamy do siebie pretensje za słabe wyniki. Musimy z tego wyjść razem

środa, 04 września 2019 13:17 / Autor: Damian Wysocki
Gardawski: Mamy do siebie pretensje za słabe wyniki. Musimy z tego wyjść razem
Gardawski: Mamy do siebie pretensje za słabe wyniki. Musimy z tego wyjść razem
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Zawsze winne są dwie strony. Wygrywamy razem, ale też przegrywamy razem. Jako zawodnicy mamy do siebie pretensje za ostatnie słabe wyniki. Wiemy, że musimy grać lepiej. Teraz, z nowym trenerem, razem musimy wyjść z tej trudnej sytuacji – mówi Michał Gardawski, prawy obrońca Korony Kielce.

„Żółto-czerwoni” na początku sezonu rozczarowują. Kielczanie po siedmiu kolejkach z czterema punktami na koncie zamykają ligową tabelę. Po serii czterech porażek z rzędu ze stanowiska pierwszego trenera zwolniony został Gino Lettieri, który pracował w stolicy Świętokrzyskiego ponad dwa lata.  

– To nowa sytuacja, ale taka jest piłka nożna. Jeśli nie ma wyników, to klub zmienia trenera. Czasami jest tak, że gdy nie ma zadowalających rezultatów, to w okienku transferowym są sprowadzani nowi zawodnicy – wyjaśnia Michał Gardawski.

– Gram w piłkę, żeby wygrać. Zawsze zależało i zależy mi na tym, aby drużyna stała jak najwyżej, bez względu na to, gdzie grałem. Wiadomo, że trener Grzesik jest jeszcze mocniej związany z tym klubem, ale ja również chcę dla niego walczyć i zwyciężać – przekonuje boczny obrońca.

Korona ma teraz kilka dni na spokojną pracę. „Żółto-czerwoni” rozegrają w sobotę sparing z Rakowem Częstochowa w Nowinach. Tydzień później czeka ich arcyważna rywalizacja z Wisłą Kraków.

– Ta przerwa jest potrzebna. W tym tygodniu będziemy mocno trenować, ale już od kolejnego całą uwagę skupimy na Wiśle – kończy Gardawski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO