SPORT
Daniel Dujszebajew coraz bliżej powrotu do gry
Pod koniec września lub na początku października powinien wrócić do gry Daniel Dujszebajew. Rozgrywający PGE VIVE jest na finiszu rehabilitacji po zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego w prawym kolanie.
Hiszpan doznał poważnego urazu pod koniec stycznia podczas meczu z Niemcami na mistrzostwach świata. Obecnie jest o krok od powrotu do pełnej sprawności. 22-latek mozolnie pracuje na tym, aby wyrównać siłę mięśniową w kontuzjowanej nodze.
– Nie ma pośpiechu. Jeśli zawodnik potrzebuje dodatkowe dwa, trzy tygodnie, to mu je dajemy. Gracze po takich urazach, mierzący blisko dwa metry i ważący ponad sto kilogramów, potrzebują około dziewięciu miesięcy. Widziałem, że po takim czasie wraca Paweł Genda (reprezentant Polski, VfL Luebeck-Schwartau – przyp. red). U Daniego mamy siedem i pół miesiąca od operacji. Myślę, że jeśli badania pokażą, że ma odpowiednią siłę w operowanej nodze, to w końcówce września wróci do gry – wyjaśnia Tałant Dujszebajew, trener PGE VIVE.
Na przełomie października i listopada do dyspozycji sztabu szkoleniowego powinien być Mateusz Jachlewski. Doświadczony lewoskrzydłowy przechodzi rehabilitację po zabiegu artroskopii stawu biodrowego. Dopiero w 2020 roku na parkiecie zobaczymy Tomasza Gębalę, który cztery miesiące temu zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie.