Bez Błanika i Strzebońskiego, ale z Długoszem. Sytuacja kadrowa przed Śląskiem

Przed tygodniem w Krakowie Koroniarze rywalizowali z Pasami osłabieni brakiem Wiktora Długosza, który na blisko dwa tygodnie wypadł z gry przez uporczywą grypę. Teraz jednak wychowanek kieleckiego klubu wraca do dyspozycji. Ale czy do formy? – Wiktor już normalnie trenuje z drużyną. Tu nie ma żadnego problemu – zdradził Jacek Zieliński.

– Był mały problem za to z Dawidem Blanikiem, który podkręcił staw skokowy na treningu. Na najbliższy mecz nie będzie do mojej dyspozycji – dodał 63-letni szkoleniowiec, który będzie musiał znaleźć zastępstwo dla podstawowego gracza środka pola, Miłosza Strzebońskiego. Młody pomocnik wyleciał przed tygodniem z boiska za dwie żółte kartki. Do tego skompletował już cztery takie przewinienia w sezonie, przez co został wykluczony z sobotniej rywalizacji.

To otwiera furtkę na powrót do wyjściowej jedenastki dla Yoava Hofmeistera. Izraelczyk stracił początek rundy wiosennej przez kontuzję stóp, a w miniony weekend wszedł z ławki podczas remisowej potyczki z Cracovią. – Yoav z treningu na trening wygląda coraz lepiej, ale tak samo Wojtek Kamiński, Pedro Nuno czy Shuma Nagamatsu. Mamy spore pole manewru – odpowiedział wymijająco na pytanie o ewentualny powrót do składu Hofmeistera Jacek Zieliński.  

Na liście kontuzjowanych nadal pozostaje jednak Konrad Matuszewski. Wahadłowy ciągle zmaga się z powikłaniami po urazie łydki, której doznał podczas zgrupowania w tureckiej Larze. Według pierwszych diagnoz miał on opuścić sam początek rundy rewanżowej, jednak aktualnie termin jego powrotu jest trudny do określenia.