REGION
Wymiana opon letnich na zimowe. Już czas?
Chociaż nie ma prawnego obowiązku sezonowej zmiany opon, polscy kierowcy raczej pamiętają o tym, że dostosowanie opon do warunków pogodowych jest bardzo ważne. Warto więc uważnie obserwować słupki termometru i wybrać się do serwisu wulkanizacyjnego zanim zaczną się prawdziwe kolejki.
Specjaliści twierdzą, że o zmianie opon na zimowe warto pomyśleć już wtedy, gdy temperatura wynosi około siedmiu stopni Celsjusza.
- Apelujemy, by pamiętać o zmianie ogumienia z kilku powodów. Po pierwsze, opony zimowe mają lepszą przyczepność. Tym samym skraca się droga hamowania, a i łatwiej zachować prawidłowy tor jazdy. Z punktu widzenia prawnego kierowcy samochodów osobowych oczywiście nie muszą obawiać się mandatu, ale miejmy na względzie bezpieczeństwo nasze i innych uczestników ruchu drogowego – podkreśla Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
A niektórzy kierowcy pomyśleli o zmianie opon zawczasu i już zarezerwowali sobie termin u wulkanizatora. Tak jest w przypadku firmy „Solo”, na Dąbrowie.
- Już mniej więcej od tygodnia wymieniamy opony na zimowe, klienci zaczęli dzwonić i umawiać wizyty. Sezon uważamy już za rozpoczęty. Myślę, że już spokojnie każdy z nas powinien zacząć myśleć o wymianie opon. Pogoda jest niepewna, rano bywa ślisko. Dobrze wymienić opony już teraz, żeby później nie czekać w długich kolejkach - mówi Piotr Szczytowski, pracownik „Solo”.
Specjalista zaznacza też, że ogumienie dostosowane do warunków pogodowych ma niebagatelną rolę w bezpieczeństwie na drogach.
- To zupełnie inny materiał opon. Nawet to wielosezonowe ogumienie nie spełnia takiej roli, jak powinno. Zimowe opony pracują zupełnie inaczej i są przystosowane do niskich temperatur – podkreśla.
Opony zimowe powstają z porowatej, miękkiej gumy, odpornej na twardnienie. Tworzywo, z którego są wykonane „wgryza” się w śnieg i wyrzuca go za samochód.