Wyciek amoniaku w Końskich. Na miejscu Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska

Jak informował mł. bryg. Mariusz Czapelski z KPP w Końskich, wczoraj około godziny 21 zauważono opary, które unosiły się spod zasypanej piaskiem powierzchni.

– Do najbliższych zabudowań jest około 200 metrów. W odległości 100 metrów mierniki wskazywały mniej więcej 50-100 PPM amoniaku – przekazywał.

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej i policja, nie było konieczności ewakuacji mieszkańców. Przyjechała także grupa chemiczna z Kielc i pobrała próbki do badań.

Dziś (22 lipca) o poranku, na miejscu pojawił się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Okazało się, że ilość amoniaku nie stwarza zagrożenia.