REGION
Nie wpuszczają do szkół rodziców chcących odebrać dzieci. Kurator: to bezprawne!
Ledwo rozpoczął się nowy rok szkolny, a już pojawiły się problemy. Wszystko przez nadinterpretację obowiązującego na terenie całego kraju drugiego stopnia alarmowego BRAVO i bezwzględnego zakazu wstępu do przedszkoli, szkół i uczelni osobom postronnym. Jak się okazuje, wielu dyrektorów szkół i przedszkoli wprowadziło zakaz wstępu na teren placówki również dla rodziców. – Taki zakaz jest bezprawny. Rodzic nie jest osobą postronną i ma prawo wejść na teren szkoły czy przedszkola – podkreśla Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.
Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny przedłużył obowiązywanie drugiego stopnia alarmowego BRAVO na obszarze Polski. Tym razem do 30 listopada 2023 r.
- Alarm BRAVO jest wprowadzany w sytuacji zagrożenia wystąpienia zdarzenia terrorystycznego lub dojścia do takiego zdarzenia. W przypadku szkół i placówek oświatowych oznacza on bezwzględny zakaz wstępu osób postronnych do budynku szkoły. Należy jednak pamiętać, że osobami postronnymi nie są uczniowie i ich rodzice oraz prawni opiekunowie, no i oczywiście pracownicy szkoły – zaznacza Kazimierz Mądzik.
Jak się jednak okazuje, wielu dyrektorów przepis ten nadinterpretuje i rozszerza zakaz również na rodziców.
- Mój syn chodzi do jednego z przedszkoli w podkieleckiej gminie. Nie chcę podawać nazwy, bo nie chciałabym, żeby moje dziecko miało jakieś nieprzyjemności. Chciałabym natomiast, by ktoś zauważył nasz problem. U nas nie można wejść nawet do szatni, by pomóc dziecku zmienić ubranie. Ja rozumiem naprawdę wiele rzeczy, jak chociażby nauka samodzielności, ale wyrywanie dziecka w drzwiach to nie jest dobre rozwiązanie – podkreśla Justyna (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Nam nie chodzi o to, by na teren przedszkola czy szkoły mógł wejść każdy. Cieszymy się wręcz, że placówki są zamykane, bo wiemy, że tak jest bezpieczniej dla naszych dzieci. Ale zakaz wejścia nawet do szatni dla rodziców jest dla nas absurdalny – dodała Aleksandra.
Świętokrzyski kurator oświaty apeluje zatem do dyrektorów.
- Nie ma zakazu wstępu na teren szkoły czy przedszkola dla rodziców uczniów. Apeluję zatem do dyrektorów, by pozwalali opiekunom, zwłaszcza tych najmłodszych dzieci, wchodzić do budynku, by mogli chociażby pomóc swoim pociechom w przebraniu – zaznacza Mądzik.
Kurator przypomina jednocześnie, że rodzice powinni zgłaszać wszystkie nieprawidłowości do kuratorium.
- W razie niepokojących sygnałów będziemy interweniować – dodał.
