REGION
Strażacy przypominają: czujniki dymu mogą uratować życie


2024 rok zaczął się intensywnie dla świętokrzyskich strażaków, pod względem pożarów w domach. W styczniu i lutym w naszym regionie doszło do 257 tego typu zdarzeń. 14 osób zostało rannych, a siedem zginęło.
Jak zauważa st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, to bardzo niepokojące statystyki. Co roku w naszym regionie dochodzi do średnio tysiąca pożarów w naszych domach.
- Chcemy wyjść naprzeciw temu problemowi i przypominamy o kampanii „Czujka na straży bezpieczeństwa”. Te małe urządzenia zaalarmują nas na czas. Do pożaru może dojść w każdym pomieszczeniu – przestrzega Bajur.
Jak przypomina, gorący dym unosi się do góry, czujniki wiec warto lokalizować na wyższych piętrach domu.
- Te urządzenia dostaniemy w każdym sklepie ze sprzętem RTV, za około 60 złotych. Warto w ten sposób zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim najbliższym – przypomina strażak.
Dzięki świętokrzyskim strażakom, dziś do naszych słuchaczy trafiły dwa czujniki dymów.
![[WIDEO] Pożar autobusu miejskiego w Ciekotach](/media/k2/items/cache/43b46735400060bcb5ed75e41742b469_L.jpg)



![[FOTO] Nowiny świętowały Międzynarodowy Dzień Czytania Książek Dla Dzieci](/media/k2/items/cache/a7f1a1b7893b2bb07ef0bc6348443c0b_L.jpg)



