REGION
Spis Powszechny będzie dłuższy. O co nas zapytają?
Wyznanie, narodowość, praca, mieszkanie – między innymi takie informacje będziemy musieli przekazać podczas Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań. Rozpocznie się on już pierwszego kwietnia.
Spis odbywa się w każdym kraju Unii Europejskiej raz na dziesięć lat. W Polsce poprzedni miał miejsce w 2011 roku, dlatego teraz trzeba przeprowadzić kolejny. O co zapyta nas Urząd Statystyczny? Szczegółowe pytania znajdą się w trzech kwestionariuszach. Pierwszy będzie dotyczył gospodarstwa domowego, drugi – jego mieszkańców, a trzeci – samego mieszkania.
– Zapytamy o wiek, płeć, stan cywilny, zatrudnienie, prowadzenie działalności gospodarczej, wymiar czasu pracy i obszary w jakich pracujemy. Interesuje nas również historia migracyjna danej osoby, co pozwali nam lepiej poznać to zagadnienie. Będziemy wdzięczni za informacje dotyczące wyznania, narodowości, mieszkania czy związku – tłumaczy Agnieszka Piotrowska-Piątek, dyrektor Urzędu Statystycznego w Kielcach.
Podstawowym sposobem udziału w spisie jest tzw. samospis dostępny poprzez specjalną stronę internetową. – To metoda obowiązkowa. W przypadku jeśli ktoś nie posiada dostępu do internetu, będzie mógł to zrobić w każdym Urzędzie Miasta, Urzędzie Gminy lub Urzędzie Statystycznym. Jeśli ktoś nie ma możliwości przekazania nam informacji w ten sposób, będzie mógł to zrobić dzwoniąc na Ogólnopolską Infolinię Spisową – dodaje nasza rozmówczyni.
Spis ma rozpocząć się pierwszego kwietnia i zakończyć 30 czerwca. – Dane są bardzo ważne. Zamierzamy profesjonalnie podejść do tego badania i chcemy, aby spis został przedłużony do 30 września – informuje dyrektor Urzędu Statystycznego w Kielcach.