REGION
Pysznie w tym Da Vinci!
Niestandardowe połączenia smakowe, cudowne kompozycje kolorystyczne i rozpływające się w ustach produkty – tak w skrócie można opisać nową, letnią kartę dań w restauracji Da Vinci zlokalizowanej w Podzamczu Chęcińskim.
Położona niespełna dwadzieścia kilometrów od Kielc, restauracja Da Vinci stale zaskakuje połączeniami smakowymi. W lipcu zagościła tam nowa karta dań, za sprawą której zrobiło się świeżo, lekko i pysznie.
– Chcemy po raz kolejny zaskoczyć naszych Gości i pokazać, że to co w Da Vinci jest jak sam Da Vinci, czyli musi być wyjątkowe. Zespół stale dopracowuje szczegóły, bo w końcu wszystko w nich tkwi. To menu jest leśne, owocowe i mocno regionalne. Zostaje z nami arkas, ale teraz podajemy go z konfiturą porzeczkową, na którą jest sezon. Wśród nowości pojawia się z kolei wędzony jesiotr. To danie, które jest podawane w formie ravioli w bulionie rybnym. Tego smaku nie da się znaleźć w żadnej innej restauracji. Jestem dumna, że mamy dostęp do takiego wyjątkowego produktu i możemy w swoich daniach cały czas nawiązywać do Dworu Starostów Chęcińskich. Kochamy to co robimy i chcemy zarażać wszystkich tą miłością – mówi Renata Kamienik, właścicielka restauracji i hotelu Da Vinci.
Na pierwsze…
Choć w upalne dni zazwyczaj stroni się od treściwych obiadów i rozbudowanych dań, propozycje Da Vinci są idealne na lato. Z jednej strony dostarczają wszystkiego co wartościowe, a z drugiej – pozwalają poczuć się lekko.
– W menu pojawił się tatar wołowy podany z kawiorem w majonezie musztardowym robionym na bazie oliwy z oliwek. Z zup mamy chłodnik z ogórków małosolnych z arbuzem. To nietypowe, ale bardzo ciekawe i orzeźwiające połączenie – wylicza Sebastian Strójwąs, szef kuchni w restauracji Da Vinci.
Gratką dla smakoszy niecodziennych dań z pewnością będzie zupa rakowa.
– To bardzo wytrawna zupa francuska gotowana na całych rakach – propozycja dla smakoszy, ale też osób ciekawych i chętnych, by spróbować czegoś nowego – zaznacza szef kuchni.
Na drugie…
Wiele ciekawych propozycji znalazło się również wśród dań głównych.
– Na uwagę zasługuje stek wołowy gotowany sous vide, a następnie grillowany. Podajemy go między innymi z piklowanymi ogórkami gruntowymi, które sami robimy. Dodajemy do nich chili i czosnek, co sprawia, że są nie tylko świeże, ale również lekko ostre. Na talerzu pojawia się też autorski pomysł Nicholasa Allena, czyli pieczony ziemniak grillowy, który w środku ma niezwykle kremową konsystencję. To trzeba spróbować – zachęca Sebastian Strójwąs.
Ciekawym daniem jest też pierś z kurczaka gotowana sous vide z sosem kurkowym i makaronem tagliatelle z szałwią.
– Wśród lekkich dań muszę wymienić również pstrąga filetowanego podawanego z puree z kalafiora z wanilią. To kolejny zaskakujący smak jeśli chodzi o danie wytrawne. Do tego podajemy świeżą sałatę z mocnym, limonkowym winegretem – wylicza nasz rozmówca.
Oprócz tego do karty wróciły policzki wołowe. Tym razem są one podawane z puree ziemniaczanym z dodatkiem polskiego dojrzewającego sera szafir i grillowanych warzyw – fasolki szparagowej oraz marchwi.
Nie brakuje też sałatek, które w swej prostocie zachwycą każdego. W Da Vinci zjemy bowiem pomidory z burratą, a także ośmiornicę z pomarańczą, koprem włoskim i selerem.
http://emkielce.pl/region/pysznie-w-tym-da-vinci#sigProGalleriad8d7ce9690