Porodówki w regionie zawieszają działalność

- W ostatnim czasie otrzymaliśmy informacje z dwóch świętokrzyskich szpitali: w  Staszowie i w Busku-Zdroju o tym, że planują czasowo zawiesić działalność Oddziałów Ginekologiczno-Położniczych – informuje Angelina Kosiek, rzecznik wojewody świętokrzyskiego.

 Z jej słów wynika, że głównym powodem jest brak lekarzy, zwłaszcza neonatologów, którzy są niezbędni, by oddział mógł funkcjonować.  

Józef Bryk, wojewoda świętokrzyski, zwołał w tej sprawie spotkanie z dyrektorami wspomnianych szpitali oraz  z samorządowcami, a także z przedstawicielami sąsiednich placówek i lecznic.  Byli to między innymi dyrektorzy szpitali z Kielc, Opatowa i Sandomierza.

- Przede wszystkim wojewoda  zapytał  czy pacjentki, które do tej pory korzystały z tych dwóch szpitali mogą się czuć bezpieczne. Usłyszeliśmy deklarację, że tak. Pacjentki z południa województwa nie zostaną pozbawione pomocy. Będą leczone i hospitalizowane w szpitalach w Kielcach oraz sąsiednich miastach – wyjaśnia rzecznik.

Kolejnym problemem okazała się kwestia finansowa. W szpitalach w Busku-Zdroju oraz Staszowie oprócz tego, że nie będą działały porodówki, planowane jest również zawieszenie Oddziału Ginekologii Planowej. Dyrektorzy tych szpitali poinformowali, że mogą mieć problem z uzyskaniem finansowania opieki nad  pacjentkami.

- Przedstawiciele NFZ zadeklarowali jednak,  że wystąpią do Centrali Funduszu z prośbą o analizę i  rozwiązanie tych problemów – dodała Kosiek.

Świętokrzyski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia podkreśla, że najważniejsze są pacjentki oraz ich bezpieczeństwo.

- Cały czas monitorujemy i analizujemy sytuację. Będziemy się starać rozwiązać ten problem. Dyrekcja Funduszu jest w stałym kontakcie ze służbami pana wojewody – informuje Agnieszka Białas-Sitarska, rzecznik Świętokrzyskiego Oddziału NFZ.

Obecnie Oddział Ginekologiczno-Położniczy w staszowskim szpitalu został już jest zawieszony, szpital w Busku-Zdroju zaplanował to od 1 maja. Pojawiły się również sygnały ze szpitala w Jędrzejowie o podobnych planach.

- Nie znamy jednak konkretnych terminów.  Wiemy, że Oddział Ginekologii Planowej pozostawi bez zmian – dodaje Angelina Kosiek.

Kolejne rozmowy w tej sprawie zaplanowano na połowę maja.