Po naszej interwencji dzikie wysypisko w Chęcinach zostanie usunięte

– Chodząc po szlakach turystycznych, fotografuję dzikie wysypiska śmieci - później informuję o tym władze oraz różne instytucje i organizacje, aby posprzątały. Dzisiaj przeszedłem szlakiem turystycznym niebieskim w okolicach Chęcin. Przy ulicy Zamkowej i Stefana Batorego natrafiłem na bardzo smutny widok – mówi Wojciech Domagała.

Postanowiliśmy skontaktować się z chęcińskim ratuszem. Jak mówi Paweł Brola, sekretarz Miasta i Gminy Chęciny, dzikie wysypisko zostanie usunięte.

– Będziemy to usuwać, bo od tego jesteśmy – zapewnia nasz rozmówca. – Postaramy się to zrobić przed weekendem, żeby turyści nie musieli czuć się niekomfortowo na szlaku – dodaje.

Sekretarz wspomina także o inicjatywach proekologicznych jakie prowadzą Chęciny.

– W ostatnim czasie zakupiliśmy fotopułapki, tak żeby łapać winowajców na gorącym uczynku. Nasi pracownicy, przynajmniej raz w tygodniu, przechodzą najważniejszymi szlakami i monitorują sytuację. Nie chodzą jednak codziennie, więc nie wszystko możemy zauważyć od razu – przyznaje.

(Fot. Wojciech Domagała)