REGION
Paulina Bernatek przeszła trzeci przeszczep skóry, ale nadal potrzebuje krwi


Dwa dni temu odbył się kolejny, już trzeci przeszczep skóry, któremu została poddana 23-letnia Paulina Bernatek. Przypomnijmy, że 14 października kobieta została potrącona przez samochód ciężarowy w Bodzentynie. Od tego czasu przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń im. dr Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich i nadal potrzebuje krwi.
- Paulina jest wycieńczona. To już trzecia operacja, więc zarówno miejsce, z którego pobierana jest skóra, jak i sama noga są bardzo obolałe - informuje Klaudia Bernatek, siostra. - Podejrzewamy, że to już był ostatni przeszczep, aczkolwiek czekają ją jeszcze różnego rodzaju operacje ortopedyczne. Nie jesteśmy w stanie na ten moment dokładnie powiedzieć, ile ich będzie i jakiego typu to są uszkodzenia. Czekamy na konsultacje lekarzy, którzy będą mogli zbadać siostrę dopiero po zagojeniu skóry - tłumaczy.
Krew dla Pauliny jest wciąż bardzo potrzebna. „Żaden zabieg, czy operacja nie może się bez niej odbyć” pisze siostra pacjentki na Facebooku.
Cenny dar w postaci dowolnej grupy krwi można oddać w całej Polsce. Istotny jest dopisek: "Krew dla Pauliny Bernatek leżącej na Oddziale Chirurgii Plastycznej w Centrum Leczenia Oparzeń im. dr Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich". - Dzięki temu Paulina będzie pierwsza w kolejce do otrzymania krwi, a przy okazji uratujemy wiele innych istnień - dodaje Klaudia.
Przypomnijmy, że Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach przy ulicy Jagiellońskiej 66 działa w poniedziałki, wtorki i czwartki od godziny 7 do 14 oraz w środy i piątki od godziny 7 do 16.30.
Na Facebooku została utworzona specjalna otwarta grupa "Razem dla Pauliny", na której umieszczane są bieżące informacje dotyczące jej stanu zdrowia. Link do grupy: https://www.facebook.com/groups/905865496465125








