REGION
Jubileusz Jaskini Raj. Do Kielc przyjechał jej odkrywca
Mija pięćdziesiąt lat od udostępnienia do zwiedzania Jaskini Raj. Z tej okazji do Kielc przyjechał m.in. Zbigniew Bochajewski, odkrywca tej jednej z najważniejszych atrakcji naszego regionu.
Był 1964 rok. Wówczas młodzi adepci geologii z Krakowa przyjechali do Chęcin, by eksplorować okoliczne tereny.
– Miałem wtedy 17 lat. Trudno określić uczucie jakie nas ogarnęło. Byliśmy też bardzo zaskoczeni. Chodziliśmy po różnych jaskiniach w ramach ćwiczeń terenowych w Technikum Geologicznym w Krakowie. Nanosiliśmy na mapę skały, do których dotarliśmy. Pewnego jesiennego dnia szliśmy w okolicach wzgórza Malik. Trafiliśmy na odkrywkę. W dolnej jej części zauważyliśmy ślady nacieków. Było też tam trochę gruzu skalnego, który staraliśmy się odrzucać. Naszym oczom ukazał się otwór. Byłem najszczuplejszy, więc przypadło mi w zaszczycie wejście do środka. To było niebezpieczne, bo nie wiedzieliśmy co jest dalej – przepaść czy stromy spad, po którym można zejść. Koledzy mnie asekurowali, ale badając teren nogami stwierdziłem, że mamy do czynienia z usypiskiem i dość łagodnym zejściem – opowiadał Zbigniew Bochajewski.
– Zacząłem tam schodzić, a za mną podążali koledzy. Zeszliśmy nieco niżej na równy teren. Ktoś zapalił latarkę i wówczas zobaczyłem najpiękniejszy obraz, który przekraczał moją wyobraźnię. Ujrzeliśmy wspaniałą szatę naciekową w komorze, która pozwalała nam na wyprostowaną pozycję. Później zaczęliśmy oglądać kolejne korytarze – dodał.
Od tamtego czasu minęło 58 lat. W czwartek, 20 października, pan Zbigniew po raz pierwszy od tamtego czasu zszedł do owego miejsca. Ponad pół wieku upłynęło zaś od umożliwienia zwiedzania jaskini turystom.
– Samo udostępnienie rozpoczęło się osiem lat po jej odkryciu. Mamy około stu tysięcy rocznie turystów. W roku więc prawdopodobnie dobiliśmy do pięciu milionów. Cieszymy się jeśli nie zachodzą w niej żadne zmiany. Dbamy jednak o otoczenie jaskini. Mocno je uporządkowaliśmy i postawiliśmy sporą instalację fotowoltaiczną. Pracujemy nad tym, aby w przyszłości zdecydowanie więcej miejsca poświęcić samemu Neandertalczykowi – tłumaczył zaś Piotr Dwurnik, prezes Przedsiębiorstwa Turystycznego „Łysogóry”.
Konferencja z okazji 50-lecia Jaskini Raj odbyła się w kieleckim Grand Hotelu.
http://emkielce.pl/region/jubileusz-jaskini-raj-do-kielc-przyjechal-jej-odkrywca#sigProGalleriad40141bac2