REGION
Fotoradary w Świętokrzyskiem. W wakacje moc naruszeń
Tylko w lipcu jedenaście fotoradarów zlokalizowanych w województwie świętokrzyskim zarejestrowało trzy tysiące dwieście przekroczeń dopuszczalnej prędkości. Biorąc pod uwagę obecny taryfikator, kierowcy na pewno dostali po kieszeni. Gdzie żniwo jest największe?
W naszym regionie, kierowcy muszą także pamiętać o odcinkowym pomiarze prędkości w Radlinie. Tam w lipcu odnotowano niemal czterysta naruszeń. Jeśli chodzi o fotoradary, wakacyjnym rekordzistą jest ten zlokalizowany w Smykowie. Zarejestrował w minionym miesiącu dokładnie 638 przekroczeń prędkości.
Z danych Głównego Inspektoratu Transportu wynika, że na drugim miejscu podium uplasowało się urządzenie w Miedzianej Górze, które sfotografowało 477 przewinień kierujących. Niewiele mniej, bo 449 wykroczeń, zarejestrował w lipcu radar w Stopnicy.
Z kolei w pierwszym półroczu tego roku świętokrzyskie fotoradary zarejestrowały w sumie 12 tysięcy przekroczeń prędkości. I w tej statystyce urządzenia, które zbierają największe żniwo są te same – zmienia się jedynie kolejność. Najwięcej, bo 2700 wykroczeń, sfotografował fotoradar w Stopnicy. W Smykowie – półtora tysiąca, a w Miedzianej Górze 1300.
Jak oceniają świętokrzyscy policjanci, każde rozwiązanie służące poprawie bezpieczeństwa jest mile widziane. Na przykładzie odcinkowego pomiaru prędkości w Radlinie widać, że wpływa to na sposób jazdy kierowców.
- Zauważamy, że zdarzeń drogowych w Radlinie jest mniej niż w ubiegłych latach. Tym bardziej, że mowa o drodze o bardzo dużym natężeniu ruchu. Kierowcy muszą zwolnić na dłuższym odcinku i jechać zgodnie z zasadami – komentuje Artur Majchrzak z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
W naszym regionie fotoradaru spodziewać się możemy między innymi w Stopnicy na DK nr 73, w Łagowie – na DK 74, w Opatowie na DK nr 9, w miejscowości Młynek na DK nr 9, czy w Klimontowie, także na DK nr 9.